Wiele wskazuje na to, że wielki transfer Piotra Zielińskiego do Premier League w ciągu kilku najbliższych miesięcy może stać się faktem. Nie jest jeszcze wykluczone, że polski pomocnik ostatecznie pozostanie we Włoszech, jednak media rozpatrują tę opcję jako tę mniej prawdopodobną. Klubami z Premier League, które najmocniej mają interesować się Piotrem Zielińskim są: West Ham United, Newcastle United i Liverpool FC. Polak był łączony z transferem do "The Reds" już kilka lat temu, jednak ostatecznie Zieliński pozostał we Włoszech. Teraz, po zdobyciu przez Napoli upragnionego scudetto, temat powrócił - Jurgen Klopp wciąż jest wielkim fanem talentu Polaka, który ponownie dał o sobie znać w trakcie ostatnich spotkań pomiędzy Napoli a Liverpoolem. Zieliński trafi do Liverpoolu? Boniek ma swoje zdanie na temat takiego ruchu Jednak czy transfer Piotra Zielińskiego na Anfield byłby dla niego krokiem do przodu? Zbigniew Boniek ma co do tego poważne wątpliwości, które wyraził w rozmowie z Tomaszem Włodarczykiem, Mateuszem Święcickim, Sebastianem Milą i Januszem Basałajem. - Ja uważam, że Piotr Zieliński może zrobić, co chce, ale jak już chce odejść, to niech odejdzie do lepszego klubu, a wy wymieniacie kluby, które są gorsze - wypalił Zbigniew Boniek. - Liverpool? Jeśli się nie mylę, Napoli grało w tej samej grupie z Liverpoolem i wiecie, jak się skończyło. Mam wam przypomnieć wyniki? Nie idziesz do historii, tylko idziesz do rzeczywistości - dodał były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej. Tajemnica Haalanda wyszła na światło dzienne. Mnóstwo kobiet zawiedzionych Napoli i Liverpool rzeczywiście mierzyły się ze sobą w grupie Ligi Mistrzów, a Piotr Zieliński rozgrywał wówczas bardzo dobre zawody. W drugim z tych spotkań zwyciężył Liverpool (2:0 na Anfield). Za pierwszym razem natomiast Napoli pokonało u siebie "The Reds" 4:1 - Polak w tamtym spotkaniu zdobył dwa gole i zanotował asystę. Zbigniew Boniek powiedział również, że gdyby Piotr Zieliński koniecznie chciał zmienić ligę i opuścić Serie A, doradziłby mu pójście śladami Roberta Lewandowskiego i przeprowadzkę do Hiszpanii.