W tym sezonie wyniki Tottenhamu Hotspur wyglądają lepiej niż gra. Zespół jest na piątym miejscu w ligowej tabeli, a także awansował do 1/8 finału Ligi Mistrzów, ale kibice mają prawo być zmartwieni postawą podopiecznych Antonio Conte. Podczas Boxing Day "Koguty" zremisowały z Brentford 2:2, a przegrywały już 0:2. W niedzielne popołudnie poległy na własnym boisku w rywalizacji z Aston Villą. Aston Villa pokonała Tottenham. Cash i Bednarek zebrali minuty Drużyna Unaia Emery'ego wygrała 2:0. Gole w drugiej połowie strzelili Emiliano Buendia i Douglas Luiz. Matty Cash i Jan Bednarek nie wyszli na murawę w podstawowym składzie, ale pojawili się na placu gry w odpowiednio 66. i 82. minucie. Prawy defensor zastąpił Leona Baileya, a stoper wszedł za kontuzjowanego Luiza. Ich jedynym celem było przypilnowanie wyniku. W końcówce meczu niewiele się wydarzyło, więc można powiedzieć, że wypełnili swoje małe zadanie. "Spurs" nie zawiesili wysoko poprzeczki - Cash miał 18 kontaktów z piłką, a Bednarek jedynie 8. Dzięki zwycięstwu "The Villans" umocnili się na dwunastym miejscu w tabeli Premier League. Nad trzynastym Leicester City mają cztery punkty przewagi. Z kolei Tottenham z 30 "oczkami" wciąż zajmuje piątą lokatę, ale spadnie na szóstą, jeśli Liverpool pokona w poniedziałek Brentford. Tottenham - Aston Villa 0:2 (0:0)Buendia 50', Douglas Luiz 73'