Przed dwoma dniami Ruben Amorim obchodził 39. urodziny. Być może właśnie tego dnia otrzymał niespodziewany prezent w postaci telefonu od przedstawicieli Liverpoolu. Jak donosi Goal.com, portugalski szkoleniowiec jest głównym kandydatem do objęcia "The Reds". Dla Amorima byłaby to pierwsza praca poza ojczyzną. Trenerską karierę rozpoczął w 2018 roku jako opiekun ekipy Casa Pia. Po roku odszedł do Sportingu Braga, gdzie początkowo prowadził rezerwy. Wiosną 2020 roku był już w Sportingu Lizbona i tym zespołem dowodzi do dzisiaj. Dramatyczne sceny w Anglii. Rodziny uciekały ze stadionu, kibice wyjeżdżali na noszach Ruben Amorim kontra Raków Częstochowa. Potknięcie giganta w Sosnowcu Ostatniej jesieni Portugalczyk miał okazję dwukrotnie zmierzyć się z Rakowem Częstochowa w fazie grupowej Ligi Europy. To były zacięte konfrontacje. W Sosnowcu (tam mistrzowie Polski rozgrywali pucharowe boje) padł remis 1-1, w rewanżu lizbończycy wygrali skromnie 2-1. Czy latem Amorim zdecyduje się na przeprowadzkę do Anglii? Zastąpienie Jurgena Kloppa na stanowisku menadżera Liverpoolu to wyzwanie najwyższego lotu. I wymagałoby wcześniejszego rozwiązania umowy ze Sportingiem, która obowiązuje do 2026 roku. Koszt takiej operacji szacowany jest na 20 mln euro. Klopp ogłosił odejście, a teraz jeszcze to? Konstelacja gwiazd na wylocie Niemiecki szkoleniowiec ogłosił pożegnanie z Anfield w piątek. Odchodzi z klubu po zakończeniu obecnego sezonu. Zamknie tym samym trenerską kadencję trwającą od 2015 roku. Jurgen Klopp po sezonie odchodzi z Liverpoolu. "Kończy mi się energia" - Nie wiem, jak mogę to ująć. Kończy mi się energia. Problem nie pojawił się oczywiście teraz. Jestem tego świadomy od dłuższego czasu. Wiedziałem, że w którymś momencie będę musiał to ogłosić. Teraz czuję się w porządku, ale wiem, że nie mogę wykonywać tej pracy bez końca - wytłumaczył na antenie TNT Sports. - Po tych wszystkich latach, które razem spędziliśmy i po wszystkich momentach, przez które wspólnie przeszliśmy. Z uwagi na szacunek i miłość, jakimi was darzę. Ostatnia rzecz, jaką jestem wam winien, to prawda. I taka jest właśnie prawda - dodał 56-letni trener.