Portugalczyk to jeden z najbardziej rozpoznawalnych trenerów w historii piłki nożnej. Jose Mourinho ze swoimi zespołami sięgał regularnie po najważniejsze trofea. W swojej gablocie "The Special One" ma między innymi dwa puchary za zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Poza tym zdobył mistrzostwo Hiszpanii oraz trzykrotnie kończył Premier League na pierwszym miejscu wraz z Chelsea FC. Wraz z upływem lat jego nazwisko traciło jednak na wartości. Przygody z kolejnymi klubami stawały się coraz krótsze, aż doszło do tego, że obecnie Portugalczyk pozostaje bezrobotny. 16 stycznia 2024 roku opuścił on AS Roma. Od tego czasu co jakiś czas pojawiają się plotki związane z przyszłością Jose Mourinho. Te najnowsze są zaskakujące i mówią o tym, że Portugalczyk po raz drugi w karierze chciałby objąć stery Manchesteru United. "Czerwone Diabły" nie znajdują się ostatnio w najlepszym położeniu. W tabeli Premier League plasują się dopiero na ósmym miejscu i w tym momencie nie kwalifikują się choćby do Ligi Konferencji Europy. Na domiar złego, zaliczyli niedawno dość wstydliwą porażkę z Crystal Palace. Andre Onana kapitulował aż cztery razy, a jego koledzy nie zdołali ani razu skierować piłki do siatki. Sensacyjne plotki. Jose Mourinho chce zastąpić ten Haga w Manchesterze United Nic więc dziwnego, że odejście Erika ten Haga z klubu jest coraz bardziej realne. I właśnie wśród jego potencjalnych następców dziennikarze wskazują na Jose Mourinho. Według Nathana Ridleya szkoleniowiec zadeklarował swoim najbliższym osobom chęć ponownego poprowadzenia Manchesteru United. Pomimo tego, wciąż żywi delikatną urazę do klubu. - Za mojej kadencji nie miałem takiego poziomu zaufania co teraz Erik ten Hag. Odszedłem więc nieco smutny. W niektórych momentach czułem, że gdyby mocniej mi zaufali to wszystko potoczyłoby się inaczej - oznajmił niedawno Portugalczyk. Mourinho był trenerem Manchesteru United od lipca 2016 do grudnia 2018. W tym okresie triumfował z "Czerwonymi Diabłami" w Lidze Europy, Pucharze Ligi Angielskiej oraz Superpucharze Anglii. Do pełni szczęścia zabrakło mistrzostwa Premier League.