We wtorek wybuchł skandal wokół obrońcy West Hamu Kurta Zoumy. <a href="https://sport.interia.pl/premier-league/news-skandal-w-premier-league-kurt-zouma-znecal-sie-nad-kotem-kop,nId,5819213" target="_blank">Do internetu wypłynęło nagranie, na którym widać, jak piłkarz znęca się nad swoim kotem.</a> Francuza na razie nie spotkały żadne konsekwencje i rozegrał cały mecz w barwach "Młotów" przeciwko Watfordowi. Jednak gdy był przy piłce, wszyscy na trybunach gwizdali. W bramce West Hamu stał z kolei Łukasz Fabiański. Polak zachował czyste konto, a jego zespół wygrał 1-0. W 68. minucie zwycięskiego gola strzelił Jarrod Bowen. Po tym zwycięstwie West Ham awansował na czwarte miejsce w Premier League. "Młoty" wyprzedziły Manchester United, który zremisował z Burnley 1-1. W 16. minucie dla "Czerwonych Diabłów" trafił Paul Pogba. Gola na wagę remisu zdobył Jay Rodriguez, minutę po rozpoczęciu drugiej połowy. Dwa gole samobójcze i zwycięstwo Newcastle W ostatnim wtorkowym meczu 24. kolejki Newcastle pokonało Everton 3-1. W pierwszej połowie padły aż dwie bramki samobójcze. Najpierw, w 36. minucie, własnego bramkarza pokonał piłkarz "Srok" Jamaal Lascelles. Wyrównanie padło już minutę później, a do swojej bramki trafił Mason Holgate. Newcastle zapewniło sobie zwycięstwo po przerwie. W 56. minucie, podopiecznym Eddiego Howe'a, prowadzenie dał Ryan Fraser. W 80. minucie trafił jeszcze Kieran Trippier. Mimo zwycięstwa Newcastle nadal musi drżeć o utrzymanie. Znajduje się bowiem na 17. miejscu i ma zaledwie dwa punkty przewagi nad strefą spadkową.