Haaland okazję do wyrównania rekordu dostał już w 3. minucie, kiedy arbiter podyktował rzut karny dla Manchesteru City. Norweg pewnie go wykorzystał, zdobywając swojego 34. gola w tym sezonie Premier League. Wyrównał w ten sposób rekord należący do Alana Shearera i Andy`ego Cole`a. To było też jego 50. trafienie we wszystkich rozgrywkach, co sprawia, że stał się pierwszym zawodnikiem, któremu udała się taka sztuka od czasu Toma Waringa w 1931 roku. "Wiem, że wtedy nawet Winston Churchill nie był jeszcze premierem Wielkiej Brytanii. Więc tak, to jest całkiem stary rekord" - komentował humorystycznie wyczyn swojego piłkarza Pep Guardiola w trakcie pomeczowej konferencji prasowej. Erling Haaland dogonił legendy. Ma czas, by wyśrubować rekord Premier League. Erling Haaland zadedykował gola Mino Raioli Samo trafienie miało jednak wyjątkowe znaczenie i nie chodzi wcale o zapisywanie się na kartach historii. Kamery szybko wychwyciły reakcję Haalanda, który od razu po zdobyciu gola skierował ręce w kierunku nieba, a wracając na swoją połowę miał trudności z powstrzymaniem się od łez. Mecz z Fulham odbywał się bowiem w pierwszą rocznicę śmierci Mino Raioli, agenta piłkarskiego, który pomagał mu w stawianiu pierwszych kroków w światowym futbolu. Włoch zmagał się z chorobą płuc i zmarł przed rokiem w wieku 54 lat. Haaland na niemal każdym kroku podkreślał, jak ważną postacią dla niego był Raiola. Łączyła ich wyjątkowa relacja, wykraczająca poza sprawy zawodowe. Norweg tuż po jego śmierci opublikował krótki post w mediach społecznościowych, gdzie wstawił zdjęcie na którym Raiola go przytula, z podpisem "Najlepszy". Wziął także udział w uroczystym pogrzebie Raioli, który odbył się w Monte Carlo. Poruszające sceny na pogrzebie Raioli. Tak żegnali gwiazdę świata futbolu "The Cityzens" ostatecznie pokonali Fulham 2:1 i zrobili kolejny krok w kierunku obrony mistrzostwa Anglii. Po zakończeniu spotkania Haaland przyznał, że dedykuje gola Raioli. "Od wikinga, dla wikinga. Pracuję ciężko, żeby zmienić grę. Tęsknię za tobą Mino" - napisał na swoim profilu na Instagramie. Genialne wieści w sprawie Erlinga Haalanda. Eksperci są zgodni Ładny gest Riyada Mahreza W tej sytuacji warto również zauważyć kapitalne zachowanie Riyada Mahreza. To skrzydłowy Manchesteru City był w ostatnim czasie wyznaczony do wykonywania rzutów karnych, wziął na siebie taką odpowiedzialność chociażby w półfinale Pucharu Anglii z Sheffield United, po tym, jak Haaland fatalnie przestrzelił jedenastkę w rewanżowym starciu z Bayernem Monachium. Algierczyk zdecydował się jednak odstąpić kolejkę młodszemu koledze, mając pewnie świadomość, jak ważne jest dla niego trafienie akurat w takim dniu. Dobra postawa Polaka nagrodzona. Podpisał pierwszy profesjonalny kontrakt z Arsenalem Erling Haaland pewnie zmierza po koronę króla strzelców Premier League, a także Ligi Mistrzów. Zespół Pepa Guardioli stoi z kolei przed ogromną szansą na zdobycie w tym sezonie potrójnej korony. W lidze dzięki niedawnej wygranej nad Arsenalem znów mają wszystko w swoich rękach i są na dobrej drodze do obrony tytułu. W półfinale Ligi Mistrzów czeka ich dwumecz z Realem Madryt, będący niejako rewanżem za zeszłoroczny pojedynek tych zespołów. W finale Pucharu Anglii z kolei dojdzie do niezwykle prestiżowego starcia, bo na Wembley City zagra z Manchesterem United.