Grosicki zagrał od początku w Premier League pierwszy raz od 21 maja 2017 roku. Występował wtedy w Hull City, a jego zespół przegrał z Tottenhamem 1-7, a "Grosik" zszedł w przewie. Teraz zagrał dłużej i pokazał się z dobrej strony, choć nie brał udziału w akcjach bramkowych.W ósmej minucie wynik otworzył Matheus Pereira. Brazylijczyk wykorzystał rzut karny.Po pół godzinie gry asystę mógł mieć Grosicki. Dobrze zgrywał głową do Calluma Robinsona, ale Irlandczyk trafił w bramkarza.Po słabym początku inicjatywę przejęli gospodarze. W 38. minucie bramkę zdobył Fabio Silva, a pięć minut później wynik podwyższył Willy Boly i "Wilki" do przerwy prowadziły. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie! <a href="http://www.sport.interia.pl/?utm_source=testlinkow&utm_medium=testlinkow&utm_campaign=testlinkow" target="_blank">Sprawdź!</a> Na drugą połowę goście wyszli bardzo zmobilizowani. Wyrównali już w 52. minucie po trafieniu Semiego Ajayiego. Zwycięską bramkę dla podopiecznych Sam Allardyce'a zdobył Pereira. W 69. minucie ponownie wykorzystał rzut karny i jego zespół sięgnął po trzy punktyWest Bromwich jednak nadal jest w strefie spadkowej. Zajmuje 19. miejsce i z 11 "oczkami" na koncie.MP<a href="http://www.sport.interia.pl/?utm_source=linki2&utm_medium=linki2&utm_campaign=linki2">Tego jeszcze nie widziałeś! Sprawdź nowy Serwis Sportowy Interii! Wejdź na sport.interia.pl!</a> <a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-anglia-premier-league,cid,812,sort,I" target="_blank">Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Premier League</a>