Kamil Grosicki został oficjalnie zawodnikiem West Bromwich Albion. Polski zawodnik ma pomóc drużynie z West Mindlands w awansie do Premier League. Polak podpisał 18-miesięczny kontrakt.
Polskie media już od jakiegoś czasu donosiły o zmianie klubu przez reprezentanta Polski. Kamil Grosicki nie musiał się daleko przeprowadzać. Pomocnik zostanie w tej samej lidze, zmieni tylko barwy klubowe. Dla swojego poprzedniego klubu Hull City, Grosicki rozegrał 123 spotkania, w których zdobył 26 bramek i zaliczył 27 asyst.
Hull nie radzi sobie jednak najlepiej w Championship, zupełnie odwrotnie niż jego nowy klub - West Bromwich Albion. "WBA" znajduje się obecnie na 2. miejscu w tabeli i celem jest awans do Premier League. Rywalizacja jest jednak bardzo zacięta i włodarze drużyny mieli świadomość, że pilnie potrzebują wzmocnień.
Grosicki gra na drugim poziomie rozgrywkowym w Anglii od 31 stycznia 2017 roku. W tym czasie wyrobił sobie markę i jego doświadczenie na pewno było istotne dla nowego pracodawcy. Polak po opuszczeniu Ekstraklasy występował w tureckim Sivassporze i francuskim Rennes.
Dyrektor sportowy klubu Luke Dowling nie krył zadowolenia z pozyskania Grosickiego: - Kamil jest jednym z najbardziej konsekwentnych zawodników jakich widziałem. Był dokładnie takim typem gracza, jakiego szukaliśmy. Ma duże doświadczenie, wciąż jest ważnym graczem reprezentacji Polski i latem będzie miał szansę na Euro - powiedział Dwoling dla oficjalnej strony West Bromu.
Poprzedni klub polskiego pomocnika za pomocą mediów społecznościowych, podziękował popularnemu "Grosikowi" za grę: "Chcielibyśmy podziękować Kamilowi za jego występy w barwach naszego klubu i życzymy powodzenia w przyszłości".
Dla oficjalnej strony "WBA" wypowiedział się również sam Grosicki: - Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę tutaj być. Oczywiście naszym celem jest awans i jestem gotowy do gry w nowym zespole. Zmarnowałem bardzo dobrą okazję w meczu z West Bromwich, grając jeszcze w Hull - nie zapomniałem tego! Ale taka jest piłka nożna. Obecnie jestem do gotowy do pracy z nowym trenerem i piłkarzami. Nigdy nie miałem okazji trenować z Slavenem Biliciem, ale znam go i jego rekord. Jestem podekscytowany i nie mogę się doczekać spotkania z kibicami. To bardzo ekscytująca szansa dla mnie.
Championship - wyniki, tabela, strzelcy
PA