Francuz pracujący w klubie od 1996 roku był łączony z Realem Madryt. Spekulacje powstały po stwierdzeniu Florentino Pereza, który najprawdopodobniej zostanie nowym prezesem "Królewskich". Oznajmił on, że widzi Wengera na pierwszym miejscu wśród kandydatów do objęcia funkcji trenera w klubie z Madrytu. Francuz zdążył już zaprzeczyć tym plotkom, jednak teraz w obronie Wengera przed zakusami "Królewskich" staje dyrektor Arsenalu, Ivan Gazidis. - Jest jasne, że nasz trener zostaje. On to potwierdził i robię to również ja. Arsene ma pełne wsparcie w zespole i kierownictwie klubu. Wierzymy w strategię, którą przyjęliśmy jako najodpowiedniejszą dla klubu, a której Arsene jest częścią - mówił Gazidis. Wenger, który nigdy w swojej trenerskiej karierze nie zerwał kontraktu z klubem, w którym pracował, ma ważną umowę z Arsenalem do 2011 roku.