Wtedy była to największa kara w historii Premier League, która spowodowała, że zespół spadł w tabeli z 14. na 19. pozycję, a więc znalazł się w strefie spadkowej. Dwudziestozespołową najwyższą klasę rozgrywkową w Anglii opuszczają trzy drużyny. "Everton może potwierdzić, że Rada Odwoławcza postanowiła, że kara nałożona przez niezależną komisję Premier League w listopadzie została zmniejszona z odjęcia 10 punktów do odjęcia sześciu punktów, z efektem natychmiastowym" - napisał klub w komunikacie. Po doliczeniu czterech punktów w tabeli "The Toffees" awansowali z 17. na 15. pozycję z dorobkiem 25 "oczek". Ich przewaga nad strefą spadkową wzrosła do pięciu punktów. To jednak nie koniec problemów Evertonu. Klub stoi przed możliwością kolejnej straty punktów po tym, jak w styczniu bieżącego roku ponownie został oskarżony o złamanie przepisów, odnoszące się do trzech sezonów, ostatnim był 2022/23. Premier League. Everton nie wygrał w lidze od 16 grudnia Sprawa ta nie mogła zostać jednak rozpoznana do czasu rozpatrzenia poprzedniego odwołania. Everton twierdzi, że "jest w pełni zaangażowany we współpracę" z Premier League w związku z tymi drugimi zarzutami. Angielskie kluby z najwyższej klasy rozgrywkowej mogą wykazać maksymalną stratę w wysokości 105 milionów funtów w ciągu trzech lat, czyli 35 milionów funtów w sezonie. "The Toffees" pozostają bez triumfu w Premier League od 16 grudnia, kiedy pokonał na wyjeździe Burnley FC 2-0. W ostatniej kolejce Everton, również na obcym boisku, zremisował z Brightonem 1-1.