W Premier League toczy się już praktycznie walka o wicemistrzostwo. Broniąca tytułu Chelsea przed tą kolejką miała 19 punktów straty do liderującego Manchesteru City. Początek spotkania toczył się pod dyktando gospodarzy. Brakowało jednak wykończenia akcji, jak po rzucie rożnym wykonywanym przez Gerarda Deulofeu, kiedy Troy Deeney nie opanował piłki w polu karnym. "The Blues" odpowiedzieli niecelnym uderzeniem Williana z pola karnego. Chelsea po pół godzinie grała w dziesiątkę. Tiemoué Bakayoko w ciągu pięciu minut zobaczył dwie żółte kartki i musiał opuścić murawę. Antonio Conte szybko zdecydował się na przemeblowanie składu. Za Williana wpuścił Cesca Fabregasa. W 41. minucie sędzia Mike Dean podyktował rzut karny. Deulofeu wpadł w pole karne, musnął sobie piłkę i wykorzystał wyjście z bramki Thibaut Courtois, który znalazł się na drodze Hiszpana, ale moim zdaniem zawodnik "Szerszeni" dodał w tej sytuacji dużo od siebie. Do "jedenastki" podszedł Deeney, który nie dał szans bramkarzowi gości, strzelając mocno do siatki. Na początku drugiej połowy w polu karnym Watfordu zderzyli się Marvin Zeegelaar i Victor Moses. Potrzebna była interwencja medyczna, opatrunki na głowę, ale obaj piłkarze mogli kontynuować grę. W 59. minucie sprzed pola karnego przymierzył Deulofeu, jednak piłka przeszła obok słupka. Chwilę później przed szansą stanął Richarlison, ale nie trafił w światło bramki. Conte w końcu postanowił wpuścić Oliviera Giroud. Francuz, pozyskany z Arsenalu, debiutował w barwach Chelsea, a zastąpił Pedro. Hiszpan schodził z murawy z pomocą masażystów. "The Blues" pierwszy celny strzał w meczu oddali w 81. minucie. Fabregas uderzył jednak za lekko z 13 metrów. Minutę później był już remis. Eden Hazard w swoim stylu przed polem karnym zwiódł obrońców, a następnie przymierzył prawą nogą. Zasłonięty Orestis Karnezis był trochę spóźniony z interwencją. Gospodarze nie zamierzali jednak dawać za wygraną. Przed szansą stanął Deulofeu, ale nie trafił po podaniu Etienne'a Capoue. Na 2-1 podwyższył Daryl Janmaat w 84. minucie. Holender przeprowadził wspaniałą akcję. Prowadził piłkę wzdłuż linii pola karnego, wymienił ją na jeden kontakt z Robertem Pereyrą, a następnie strzelił nie do obrony. To nie był koniec. W 88. minucie "Szerszenie" przeprowadziły zabójczą kontrę. Wykończył ją Deulofeu, któremu pomógł jeszcze lekki rykoszet od nogi Gary'ego Cahilla. Watford ustalił wynik w pierwszej minucie doliczonego czasu. Abdoulaye Doucouré podał do Pereyry, który będąc w polu karnym uderzył tuż przy słupku. Nic dziwnego, że Javi Gracia, trener gospodarzy, był wniebowzięty po tak efektownym debiucie na własnym stadionie. Pawo <a href="http://wyniki.interia.pl/mecz-watford-fc-chelsea-londyn-2018-02-05,mid,601742" target="_blank">Watford FC - Chelsea Londyn 4-1 (1-0)</a> Bramki: 1-0 Deeney (42., karny), 1-1 Hazard (82.), 2-1 Janmaat (84.), 3-1 Deulofeu (88). 4-1 Pereyra (90.+1). <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-anglia-premier-league-regular-season,cid,619" target="_blank">Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Premier League</a>