W IV rundzie Pucharu Anglii niżej notowany Nottingham Forest pokonał na własnym terenie Leicester City 4-1. To oznacza, że w bieżącej edycji przedstawiciel Championship wyrzucił za burtę rozgrywek dwóch ostatnich triumfatorów FA Cup. W poprzedniej fazie los "Lisów" podzielił londyński Arsenal. Puchar Anglii. Kibic zaatakował piłkarzy Tym razem gospodarze prowadzili 3-0 po 32 minutach. Do siatki gości trafiali kolejno Philip Zinckernagel, Brennan Johnson i Joe Worrall. Po golu tego ostatniego doszło na murawie do gorszących scen. Na placu gry niespodziewanie pojawił się jeden z fanów Leicester i dopuścił się fizycznej agresji w stosunku do piłkarzy Nottingham, cieszących się ze zdobycia trzeciego gola. Moment ataku został sfilmowany. Agresor szybko został obezwładniony przez służby porządkowe i usunięty z boiska. Zdarzenie w żaden sposób nie zdeprymowało gospodarzy. Na bramkę Kelechiego Iheanacho odpowiedział Djed Spnce. W kolejnej rundzie Pucharu Anglii podopieczni Steve'a Coopera zmierzą się z Huddersfield Town. ZOBACZ TAKŻE: