Premier League. Wyniki, tabela i statystyki - kliknij tutaj! "Dziękuję wszystkim za wsparcie w ostatnich miesiącach, kiedy ciężko pracowałem. Nigdy tego nie zapomnę! Do zobaczenia wkrótce" - napisał na swoim Instagramie Valdes. Hiszpan nie rozegrał meczu w pierwszym zespole United odkąd w lecie pokłócił się z trenerem Louisem van Gaalem. Holender nakazał byłemu bramkarzowi Barcelony grę w drużynie rezerw Manchesteru w końcówce ubiegłego sezonu. Valdes nie chciał o tym słyszeć i doszło do awantury, w wyniku której Hiszpan dostał nakaz treningów z juniorami. Chociaż bramkarz sumiennie trenował od tamtej pory z młodzieżowcami, van Gaal nie miał zamiaru włączyć go z powrotem do kadry pierwszego zespołu. Co więcej, trener postanowił, że jeśli tylko słynny bramkarz pojawi się w ośrodku treningowym w czasie treningu pierwszej drużyny, zostanie na niego nałożona kara finansowa! Szkoleniowiec próbował całkowicie odciąć Valdesa od kontaktu z kolegami z pierwszej drużyny. Holender już wcześniej zapowiedział, że nie chce za bramkarza żadnych pieniędzy i za bezcen odda go innemu klubowi, który będzie gotowy płacić pensję zawodnika. Valdes trafił do Manchesteru United w styczniu 2015 roku, wkrótce po tym, jak wyleczył kontuzję więzadła krzyżowego. Od tamtej pory słynny bramkarz łącznie zagrał w pierwszej drużynie zaledwie przez 106 minut. Jak ustaliły angielskie media, Hiszpan do końca bieżącego sezonu został wypożyczony do belgijskiego Standardu Liege.