Valdes w ubiegłym roku rozstał się z Barceloną, ale po odejściu i po poważnej kontuzji nie mógł znaleźć nowego pracodawcy. Rękę do niego wyciągnęły "Czerwone Diabły". Gdy Hiszpan podpisał kontrakt z United, wydawało się, że jego pozycja w klubie wzrośnie, zwłaszcza wobec ewentualnego odejścia Davida de Gei. Tymczasem wygląda na to, że jest to początek końca Valdesa na Old Trafford. Piłkarze MU przebywają na tournee w USA, ale van Gaal nie zabrał tam Valdesa. Na konferencji prasowej w Stanach wyjaśnił, dlaczego. - Rozczarował nas, bo nie realizował naszej filozofii, złamał reguły - powiedział szkoleniowiec. - Daliśmy mu szansę rehabilitacji po kontuzji, a potem zaproponowaliśmy mu kontrakt. Tymczasem Valdes odmówił gry w zespole rezerw, a każdy musi przez to przejść - ujawnił van Gaal. Holender powiedział jasno, że bramkarz odejdzie z klubu. Van Gaal przyznał, że nie jest pewna sytuacja z Angelem di Marią. Argentyńczyka bardzo chce sprowadzić do siebie Paris Saint-Germain. Na razie do drużyny United ma wrócić Javier Hernandez. "Chicharito" leczy kontuzję. Poprzedni sezon spędził na wypożyczeniu do Realu Madryt.