Ukrainiec, któremu skończył się kontrakt z Bayerem Leverkusen, buńczucznie zapewniał, że nie przychodzi na Anfield Road, żeby oglądać mecze z ławki rezerwowych. Wszystko jednak na to wskazuje, bo w ataku Liverpool ma takie "strzelby" jak Fernando Torres, Peter Crouch, Dirk Kuyt czy Craig Bellamy. Menedżer Liverpoolu Rafael Benitez w superlatywach scharakteryzował Voronina. "Jest dobrym zawodnikiem, który świetnie ustawia się na boisku. Gra między liniami i obrońcami. Robi wiele dla dobra drużyny i strzela bramki" - powiedział były trener Jerzego Dudka.