Debiut Krychowiaka w drużynie West Bromu nie wypadł okazale. Czołowy polski piłkarz zagrał od pierwszej do ostatniej minuty meczu z Brighton & Hove Albion, ale rozdział z angielską Premier League rozpoczął od wyjazdowej porażki 1-3. "Krycha" miał przyzwoite momenty w tym spotkaniu, ale za całokształt nasz defensywny pomocnik zebrał przeciętne oceny. Angielskie media relacjonowały, że Polak niczym specjalnym się nie wyróżnił, nie był wzmocnieniem w tym spotkaniu i brakowało w jego wykonaniu gry do przodu. Słowem niczym nie górował nad pozostałymi kolegami z zespołu, desygnowanymi na plac gry przez szkoleniowca Tony'ego Pulisa. Jednak, z punktu widzenia Krychowiaka, najważniejsze, że wreszcie wrócił do gry. Wprawdzie WBA to nie takie salony, jak Paryż, ale lepiej znów dać o sobie znać w mniej renomowanym miejscu, niż pozostawać w cieniu gwiazd w stolicy Francji. Co innego narzeczona reprezentanta Polski Celia Jaunat. Piękna Francuzka zwraca uwagę w swojej ojczyźnie i nie inaczej jest po przeprowadzce na Wyspy Brytyjskie. Wprawdzie klimat nie ten, ale i w nieco cieplejszych stylizacjach ukochana "Krychy" prezentuje się wybornie i przykuwa wzrok. Miejmy nadzieję, że jej partner niedługo, z podobnym szykiem, wróci do formy, jaką prezentował na boisku jeszcze w ubiegłym roku. Art