Zaledwie jedną bramkę strzelił w obecnym sezonie Marcus Rashford. Napastnik Manchesteru United jest wyraźnie pod formą, choć Erik ten Hag sukcesywnie wciąż na niego stawia. Anglik w niczym nie przypomina jednak szybkiego i pewnego siebie zawodnika, który zachwycał w ubiegłym sezonie kibiców. 26-latek rozegrał już 14 spotkań we wszystkich rozgrywkach. Jedyne trafienie udało mu się zanotować w rywalizacji z Arsenalem. Gorsza forma wychowanka odbija się na wynikach całej drużyny. Manchester United zajmuje dopiero 8. miejsce w tabeli Premier League, a do tego odpadł z rozgrywek pucharu ligi angielskiej już na etapie ⅛. Newcastle odprawiło "Czerwone Diabły" z kwitkiem, wygrywając na wyjeździe 3-0. Erik ten Hag rozczarowany zachowaniem Rashforda Dotkliwa porażka z "Srokami" nie zabolała najwyraźniej Rashforda, który tego samego dnia widziany był w nocnym klubie. Miał on świętować w ten sposób urodziny, które obchodził we wtorek. Postawa napastnika nie spodobała się szkoleniowcowi. Rashford nie znalazł się nawet w kadrze na sobotni mecz z Fulham. Fabrizio Romano poinformował, że decyzja nie była związana z jego wybrykiem. Jest to pokłosie silnego uderzenia, jakie Anglik otrzymał ostatniego treningu. 26-latek to nie pierwszy zawodnik, który w obecnym sezonie sprawia problemy dyscyplinarne w Manchesterze United. Od wielu tygodni odsunięty od kadry jest Jadon Sancho, który popadł w konflikt z trenerem. Skrzydłowy zapowiedział, że nie zamierza przepraszać holenderskiego szkoleniowca i niemal pewne jest, że już zimą opuści Old Trafford.