Klub z Anfield Road przewodzi stawce angielskiej ligi z 46 punktami na koncie, ale "Czerwone Diabły" mające dwa zaległe mecze w zanadrzu tracą do Liverpoolu tylko 5 oczek. Właśnie z tego powodu Hiszpan upatruje w Manchesterze głównego kandydata do zdobycia mistrzostwa Anglii, co nie oznacza, że nie wierzy w swój klub: - United są w dalszym ciągu faworytem do mistrzostwa, to bardzo silny zespół, który pokazał na przestrzeni ostatnich lat jak bardzo jest mocny. Nasza przewaga nad nimi to... prawie strata, ponieważ myślę, że wygrają oba zaległe mecze - stwierdził Torres. Były zawodnik Atletico Madryt przewiduje, że kwestia mistrzostwa Anglii rozstrzygnie się podczas meczu Liverpoolu z Manchesterem: - Wiemy, że spotkanie na Old Trafford będzie decydujące, szkopuł w tym, że tam ciężko o zdobycie trzech punktów, przekonała się o tym ostatnio Chelsea. Jednak my nie składamy broni i powalczymy o zwycięstwo. Moim zdaniem liga tak się ułoży, że przed tym pojedynkiem oba kluby będą miały taką samą ilość punktów. Mecz Manchester United - FC Liverpool odbędzie się 14 marca.