- Bardzo szanuję Arsene'a Wengera i jeśli rzeczywiście miałoby to mieć miejsce, chciałbym zaraz po nim przejąć rządy w Arsenalu - stwierdził były napastnik piłkarskiej reprezentacji Francji. Na razie nie wiadomo, kiedy mogłoby dojść do zmiany na stanowisku szkoleniowca. Henry uważa, że jego były trener wciąż wykonuje świetną pracę. Tymczasem fani Arsenalu coraz częściej demonstrują swoje złe nastawienie do obecnego szkoleniowca londyńczyków. "Kanonierzy" przeżywają duży kryzys, w tabeli angielskiej ekstraklasy zajmują dopiero ósme miejsce, a do liderującej Chelsea po 12 kolejkach tracą już 15 punktów.