Zrobił to we wtorek, na swej pierwszej konferencji prasowej w nowym klubie. 25-letni napastnik, który spędził dwa lata w Manchester United na zasadzie wypożyczenia skarżył się, że Ferguson nie zrobił nic, by go zatrzymać. Manchester City podobno zapłacił za Argentyńczyka 25,5 miliona funtów (41,48 mln dol.) "Alex nigdy do mnie nie zatelefonował, nie wysłał mi żadnej wiadomości. Raz tylko rozmawiał ze mną po meczu z Romą, ponieważ musieliśmy omówić moje obowiązki wobec reprezentacji Argentyny. Nie sądzę, że to właściwy sposób traktowania zawodnika, który był dwa lata w klubie" - powiedział Tevez na konferencji. Z kolei Ferguson mówił w poniedziałek, że w styczniu osobiście próbował skontaktować się z Tevezem, by przedłużyć jego pobyt w Manchesterze, ale piłkarz - jego zdaniem - ignorował jego telefony. Tevez jest trzecim piłkarzem, z którym Manchester City podpisał kontrakt w przerwie letniej. Przedtem właściciel miliarder z Dubaju Szejk Mansur kupił pomocnika Garetha Barry'ego i paragwajskiego napastnika Roque Santa Cruz. Trener Manchester City Mark Hughes potwierdził, że klub prowadził rozmowy z Arsenalem na temat przejścia napastnika z Togo Emmanuela Adebayora. Tevez był ważnym graczem na Old Trafford, bowiem strzelił dla klubu 34 gole w 98 meczach, ale też często przesiadywał na ławce rezerwowych, także podczas finałowego meczu Ligi Mistrzów przegranego z Barceloną w maju 2009 r. Argentyńczyk nie krył, że głównym powodem przeniesienia się "do innej dzielnicy" Manchesteru są możliwości gry w Manchesterze City. "Zarówno sztab szkoleniowy klubu jak i właściciele wystąpili z dobrą propozycją, świadczącą o tym, że mają ambicje stworzenia najlepszego klubu świata. Pieniądze nie są dla mnie najważniejsze" - zapewnił Tevez. Obecność w kadrze Man. City Santa Cruza i ewentualnie Adebayora może sprawić, że Argentyńczyk będzie musiał walczyć o miejsce w podstawowej jedenastce. "W każdym zespole trzeba wywalczyć sobie szacunek kolegów, także mokrą od potu koszulką. Nie byłbym zadowolony gdybym miał z góry zapewnione miejsce w drużynie" - wyjawił nowy piłkarz Manchester City.