Przed meczem wydawało się, że <a class="db-object" title="Mateusz Klich" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-mateusz-klich,sppi,14107" data-id="14107" data-type="p">Mateusz Klich</a> może zagrać nawet od początku. Polak jest na wylocie z klubu i łączy się go z przenosinami do występującego w amerykańskiej MLS, <a class="db-object" title="D.C. United" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-d-c-united,spti,10273" data-id="10273" data-type="t">DC United</a>. Niektórzy eksperci widzieli go nawet w pierwszym składzie. Jednak nie widział go tam <a class="db-object" title="Jesse Marsch" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-jesse-marsch,sppi,2564" data-id="2564" data-type="p">Jesse Marsch</a> i Klich pozostał na ławce. Wszedł dopiero w 65. minucie, kiedy jego zespół przegrywał już 0-3. 5 minut później dostał żółtą kartkę i było to jedyne zagranie, którym zapisał się w pamięci kibiców, w tym meczu. City było nieskuteczne, ale do przerwy i tak prowadziło Sam mecz toczył się zgodnie z oczekiwaniami. Od początku do końca dominował <a class="db-object" title="Manchester City" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-manchester-city,spti,3371" data-id="3371" data-type="t">Manchester City</a>. Goście mogli szybko wyjść na prowadzenie, gdyby skuteczniejsi byli <a class="db-object" title="Erling Haaland" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-erling-haaland,sppi,2846" data-id="2846" data-type="p">Erling Haaland</a> i <a class="db-object" title="Jack Grealish" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-jack-grealish,sppi,2515" data-id="2515" data-type="p">Jack Grealish</a>. Mieli oni po dwie dobre okazje, ale żadnej nie wykorzystali. Gol padł dopiero w ostatniej akcji pierwszej połowy. Najpierw, w 45. minucie, świetną sytuację zmarnował Grealish. Miał dużo miejsca w polu karnym, ale zdecydował się na strzał z pierwszej piłki. Okazało się to złym pomysłem, bo przeniósł futbolówkę nad bramką. W doliczonym czasie, skuteczniejszy był <a class="db-object" title="Rodri" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-rodri,sppi,2791" data-id="2791" data-type="p">Rodri</a>. Skutecznie zakończył efektowną kontrę mistrzów Anglii, dobijając strzał <a class="db-object" title="Riyad Mahrez" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-riyad-mahrez,sppi,1919" data-id="1919" data-type="p">Riyada Mahreza</a>. Po przerwie gole się posypały. Manchester City nie pozostawił wątpliwości, kto był lepszy Podopieczni <a class="db-object" title="Pep Guardiola" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-pep-guardiola,sppi,2370" data-id="2370" data-type="p">Pepa Guardioli</a> chcieli jak najszybciej rozstrzygnąć losy meczu i od początku drugiej połowy rzucili się do ataku. Opłaciło się, bo już pięć minut po wznowieniu gry, podwyższyli prowadzenie. Przed polem karnym piłkę między sobą próbowali wymieniać środkowi obrońcy <a class="db-object" title="Leeds United" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-leeds-united,spti,7285" data-id="7285" data-type="t">Leeds</a> - <a class="db-object" title="Liam Cooper" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-liam-cooper,sppi,14171" data-id="14171" data-type="p">Liam Cooper</a> i <a class="db-object" title="Robin Koch" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-robin-koch,sppi,14300" data-id="14300" data-type="p">Robin Koch</a>. W pewnym momencie ten pierwszy zagrał za lekko, co wykorzystał Grealish, który przejął futbolówkę i popędził w pole karne. Gdy znalazł się przed bramkarzem, wyłożył piłkę Haalandowi, który dopełnił formalności, trafiając do pustej bramki. City nie zamierzało zwalniać. Właściwie cały czas grało wolno, ale umiejętnie regulowało tempo i gdy tylko przyspieszało, od razu padał gol. Tak stało się też w 64. minucie, kiedy po kombinacyjnej akcji, ponownie do siatki trafił Haaland. Piłkarze z Manchesteru kontrolowali sytuację, ale dali sobie strzelić gola. Stało się to po rzucie rożnym. W 73. minucie, głową, celnie uderzył <a class="db-object" title="Pascal Struijk" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-pascal-struijk,sppi,14305" data-id="14305" data-type="p">Pascal Struijk</a>. Honorowy gol to było jednak wszystko, na co stać było Leeds. "The Citizens" nie dali sobie nic zrobić i spokojnie utrzymali korzystny wynik do ostatniego gwizdka.