Manchester United nie ma ostatnio dobrej passy zarówno w Premier League, jak i w Lidze Europejskiej. Dla Swansea City nadarzyła się okazja, żeby wykorzystać kryzys "Czerwonych Diabłów". Nic takiego jednak nie miało miejsca. Pierwszy raz Fabiański musiał wyciągać piłkę z siatki w 15. minucie, kiedy to fantastycznym strzałem z woleja popisał się najdroższy piłkarz świata Paul Pogba. Polski bramkarz nie miał najmniejszych szans na skuteczną interwencję.Manchester United poszedł za ciosem. Sześć minut później Wayne Rooney zagrał do Zlatana Ibrahomovicia. Szwedzki napastnik uderzył po ziemi zza linii pola karnego i piłka zatrzepotała w siatce. Wydaje się, że w tej sytuacji Fabiański mógł zachować się trochę lepiej. Pewnym usprawiedliwieniem dla reprezentanta Polski może być to, że był zasłonięty.W 33. minucie "Czerwone Diabły" przeprowadziły akcję, w której rolę główną odegrał duet Rooney - Ibrahimović. Ta dwójka "rozklepała" obronę Swansea City. W decydującym momencie Szwed ograł Angela Zaragozę i mocnym strzałem pod poprzeczkę nie dał szans Fabiańskiemu."Łabędzie" zabrały się do pracy w drugiej połowie, a efektem był gol Mike'a van der Hoorna w 69. minucie. W 83. minucie gospodarze mogli strzelić kontaktowego gola. Rezerwowy Modou Barrow w doskonałej sytuacji nie trafił czysto w piłkę i David de Gea miał ułatwione zadanie. Liverpool rozgromił u siebie Watford 6-1 i awansował na pozycję lidera Premier League. Gospodarze dali popis gry ofensywnej, zdobywając pięć bramek do 60. minuty. Na listę strzelców wpisali się Senegalczyk Sadio Mane (w 27. i 60. minucie), Brazylijczycy Philippe Coutinho (30.) i Roberto Firmino (57.) oraz reprezentant Niemiec Emre Can (43.). Kwadrans przed ostatnim gwizdkiem na 1-5 trafił Holender Daryl Janmaat, ale w doliczonym czasie gości dobił jego rodak Georginio Wijnaldum."The Reds", którzy nie przegrali żadnego z 12 ostatnich meczów (licząc wszystkie rozgrywki), zgromadzili 26 punktów. O jeden wyprzedzają Chelsea Londyn, która w sobotę również wysoko pokonała Everton 5-0. Na trzecie miejsce z 24 pkt spadł po remisie z Middlesbrough 1-1 dotychczasowy lider Manchester City, tuż za nim z takim samym dorobkiem punktowym sklasyfikowany jest Arsenal Londyn."Kanonierzy" w pierwszym niedzielnym meczu zremisowali u siebie 1-1 z odwiecznym rywalem z północnego Londynu Tottenhamem Hotspur. Gospodarze objęli prowadzenie w 42. minucie po samobójczym trafieniu Austriaka Kevina Wimmera, jednak w 51. do remisu z rzutu karnego doprowadził powracający po kilkutygodniowej przerwie spowodowanej kontuzją Harry Kane - król strzelców poprzedniego sezonu Premier League. Tottenham jest na piątym miejscu z dorobkiem 21 punktów. Swansea City - Manchester United 1-3 (0-3) Bramki: 0-1 Paul Pogba (15), 0-2 Zlatan Ibrahimović (21), 0-3 Zlatan Ibrahimović (33), 1-3 Mike van der Hoorn (69) Wyniki, terminarz i tabela Premier League