Zaczęło się od meczu Liverpoolu z Chelsea. Drużyna z Anfield mistrzowski tytuł miała na wyciągnięcie ręki. Nieszczęśliwe potknięcie Gerrarda, po którym Demba Ba strzelił bramkę na 1-0 w praktyce przekreśliło szanse na mistrzostwo dla "The Reds". Do tego doszedł fatalny występ całej reprezentacji na mundialu w Brazylii. Jednocześnie pomocnik nie chce, aby te zdarzenia zaważyły na jego dalszej karierze i wspomnieniach związanych z klubem i reprezentacją.