Harry Maguire był bez wątpienia solidnym zawodnikiem w czasie swoich występów dla Leicester City. Defensor, mający również w swoim CV chociażby Hull City czy Sheffield United, mógł uchodzić więc latem 2019 roku za całkiem sensowny transfer ze strony Manchesteru United, gdyby nie jeden "szczegół". "Czerwone Diabły" za zawodnika wyłożyły zawrotną kwotę 80 mln funtów, bijąc w ten sposób rekord na polu transferów obrońców. Od początku pojawiały się głosy, że drużyna z Old Trafford mocno tu przepłaciła - i być może taka presja była jednym z czynników, które sprawiły, że Maguire koniec końców okazał się wielką wpadką wśród wzmocnień MU. Agent Salaha przerwał milczenie. Wyjawił, co z transferem do Arabii Saudyjskiej Harry Maguire transferowy niewypałem Manchesteru United. Smutna historia doświadczonego zawodnika Gracz bowiem zaczął popełniać błąd za błędem, niejednokrotnie sprawiając, że United tracili punkty i szanse na triumf w kolejnych starciach. Do tego dochodziło do swoistych kuriozów - raz zamachnął się nogą w taki sposób, że trafił w twarz kolegę z drużyny, Paula Pogbę, innym razem "zakręcił się" na tyle, że próbował zgłosić sędziemu... przewinienie ze strony innego kompana, Nemanji Maticia. Jednego Maguire'owi nie można odmówić - wykazywał się on momentami naprawdę twardym charakterem, bo niektórzy pseudokibice dopuszczali się obrzydliwości względem niego, jak wtedy, gdy pojawiła się groźba podłożenia bomby pod jego dom. Cała ta - w gruncie rzeczy smutna - historia zmierza jednak ku swemu końcowi. Gwiazdor City podjął decyzję. Wielki zwrot akcji. Co z transferem do Barcelony? Harry Maguire w West Ham United? Brytyjskie media nie zostawiają już wątpliwości Od wielu miesięcy widać było wyraźnie, że obrońca jest na wylocie z Manchesteru United - stał się on bowiem głębokim rezerwowym w ekipie dowodzonej przez Erika ten Haga. Holender do tego nie tak dawno pozbawił 30-latka opaski kapitańskiej na rzecz Bruno Fernandesa. Teraz ciekawe informacje przekazał Laurie Whitwell, dziennikarz "The Athletic". Według jego doniesień miało dojść do porozumienia między "Czerwonymi Diabłami" a West Ham United i Harry Maguire miałby już niebawem dołączyć do "Młotów" w zamian za 30 mln funtów. Co ciekawe, podobno sam futbolista do niedawna wciąż nie kwapił się do zmiany otoczenia, ale groźba odsunięcia od gry w reprezentacji Anglii z powodu rzadkich występów w klubie mocno do niego przemówiła. No i jest jeszcze jeden ciekawy wątek. Człowiek kryjący się na Twitterze pod pseudonimem "ExWHUemployee" i dostarczający raczej sprawdzone, "insiderskie" wieści na temat "Młotów", oświadczył niedawno w podcaście "The West Ham Way", że Maguire jest kuszony przez trenera WHU Davida Moyesa... opaską kapitańską. Jej utrata w United mocno go zabolała, więc to mógłby być miły "bonus" w całej tej sytuacji...