Sven-Goeran Eriksson to bez wątpienia postać doskonale znana fanom europejskiego - i nie tylko - futbolu. Szwed w ciągu ponad 40 lat swojej kariery szkoleniowej prowadził czołowe kluby "Starego Kontynentu", miał też niemałe doświadczenie jeśli mowa o pracy z reprezentacjami. Niestety ostatnie wieści o 75-latku były niebywale przykre. W rozmowie ze szwedzką stacją radiową P1 wyjawił on bowiem, że zmaga się z rakiem trzustki i że pozostał mu nie więcej niż rok życia. Mimo wszystko stara się on cieszyć każdy pozostałą mu chwilą i chętnie mierzy się jednocześnie z kolejnymi pytaniami dotyczącymi swojej sytuacji. Sensacyjny powrót Benzemy? Zamieszanie wokół Francuza, szejkowie są wściekli Sven-Goeran Eriksson zdradził niespełnione marzenie. Kibice chcą pomóc mu je spełnić Eriksson rozmawiał m.in. ze "Sky News" - oprócz kwestii dotyczących jego zdrowia w pewnej chwili poruszono też pytanie dotyczące tego, czy jest jakakolwiek drużyna, której nigdy nie prowadził, a w której chciałby objąć stery podczas swej zakończonej przed paroma laty kariery. Tu można by postawić kropkę, ale te słowa wywołały prawdziwą falę w sieci - sympatycy "The Reds", zgodnie zresztą m.in. byłego piłkarza LFC Luisa Garcii, zaczęli domagać się, by Szwed mógł poprowadzi ekipę legend Liverpoolu w trakcie marcowej potyczki charytatywnej z drużyną legend Ajaksu Amsterdam. W sprawę zaangażowano też m.in. Robbiego Fowlera: Niedługo potem Sven-Goeran Eriksson został zagadnięty o sprawę w programie "Good Morning Britain". Jak przyznał, był on wcześniej zaproszony na wspomniane wyżej spotkanie, ale dopiero w trakcie transmisji dowiedział się, że pojawiła się szansa na to, by jeszcze raz wcielić się w rolę trenera. Dziennikarze zapytali go również, czy przyjąłby całą propozycję. Nie pozostaje więc nic innego, jak ściskać jak najmocniej kciuki za człowieka, który nawet w obliczu śmierci stara się realizować swoje marzenia. Kolejna afera w Premier League. Kluby oskarżone o złamanie przepisów Sven-Goeran Eriksson pracował w najróżniejszych zakątkach świata Eriksson karierę szkoleniowca rozpoczynał w rodzimym Degerfors IF jeszcze w 1977 roku. Prowadził m.in. Romę, Lazio, Benfikę czy Manchester City. Jeśli zaś mowa o drużynach narodowych, to prócz wspominanych już Anglików pracował też z Meksykanami czy Iworyjczykami. Po raz ostatni zasiadał na ławce jako sternik kadry Filipin (2018-2019).