Do skandalu doszło w podobnym momencie, jak podczas meczu Polski z Albanią w eliminacjach mistrzostw świata, gdy w polskich piłkarzy świętujących zdobycie bramki też rzucano czym popadło. W meczu Leeds United z Burnley gospodarze prowadzili po trafieniu Jacka Harrisona. Zespół przyjezdny jednak w 54. minucie odpowiedział wyrównaniem. Po golu Maxwela Corneta cieszyli się w narożniku boiska, niedaleko sektorów kibiców gospodarzy. Wtedy poleciała butelka. Premier League. Skandal w meczu Leeds United - Burnley 32-letni obrońca Burnley, Matthew Lowton został trafiony w twarz. Wypełniona w połowie butelka coli zostawiła na jego obliczu wyraźny czerwony ślad, a następnie siniaka. Nic poważniejszego mu się nie stało, ale sędzia mecz kontynuował. Leeds United wygrało ostatecznie 3-1. Po meczu menedżer Burnley Sean Dyche nie chciał sprawy komentować. - Nie chcemy oglądać takich scen - powiedział tylko. rana