Od stycznia 2021 roku Chelsea przechodzi przez okres bardzo dynamicznych przemian na wielu poziomach. Pierwszym ważnym punktem tej futbolowej metamorfozy było przybycie na Stamford Bridge Thomasa Tuchela, który zupełnie odmienił sposób gry "The Blues" i poprowadził ich do naprawdę znaczącego triumfu - zwycięstwa w Lidze Mistrzów. Dużo ważniejsze w dłuższej perspektywie było jednak to, co zdarzyło się wiosną 2022 - wówczas to bowiem klub został oficjalnie przejęty przez Todda Boehly'ego, który funkcję prezesa przejął z rąk rosyjskiego miliardera Romana Abramowicza. Już wtedy było pewne, że Amerykanin będzie chciał rozpocząć swoje rządy od naprawdę mocnych transferów. Ostatecznie - choć ekipa z Londynu trochę graczy również sprzedawała - w stolicy Anglii zameldowali się m.in. Kalidou Koulibaly, Marc Cucurella, Wesley Fofana i przede wszystkim Raheem Sterling. Zapowiadało się jednak na to, że nie będzie to ostatni hit "The Blues" tego lata. Neymar piłkarzem Chelsea? Informacyjne zamieszanie w Zjednoczonym Królestwie Brytyjskie media, m.in. "Daily Mail", podały bowiem w końcówce sierpnia, że Chelsea... stanęła przed szansą zakontraktowania gwiazdy PSG, Neymara. Dlaczego "Les Parisiens" taki ruch miałby się w ogóle opłacić? Mówiono przede wszystkim o tym, że mistrzowie Francji mogliby dzięki sprzedaży piłkarza dużo łatwiej zmieścić się w ramach finansowego fair play. Nie jest też tajemnicą, że były zawodnik "Barcy" nie ma najlepszych stosunków z Kylianem Mbappe, kolejnym kluczowym futbolistą Paris Saint-Germain. Tym wszystkim doniesieniom zaprzeczył jednak "The Times" twierdząc, że paryżanie odmawiają obecnie sprzedaży Neymara. Czy więc po pewnym czasie się rozmyślili, czy też może część wyspiarskiej prasy źle zinterpretowała doniesienia ze Stamford Bridge? Chelsea celuje również w innych piłkarzy Trudno orzec, natomiast nawet jeśli Chelsea faktycznie celowała w ściągnięcie Neymara, to powinna się skupić na innych przypisywanych jej potencjalnych ruchach. Pisaliśmy już o ofensywnym pomocniku z Rosji, Arsenie Zacharianie, natomiast wychodzi na to, że "The Blues" zintensyfikowali również swoje zainteresowanie w kierunku kluczowego gracza Milanu, Rafaela Leao, który podobnie jak Neymar nominalnie występuje na lewym skrzydle ataku. Przed drużyną zarządzaną przez Boehly'ego będzie więc bardzo pracowity ostatni dzień okienka - choć nawet gdyby nie zdarzyło się już zupełnie nic, to lato w wykonaniu sześciokrotnych mistrzów kraju i tak było imponujące.