W ostatni weekend Manchester United przegrał wyraźnie - bo aż 1-4 - z lokalnymi, zaciekłymi rywalami z ekipy City. Ten rezultat sprawił, że "Czerwone Diabły" spadły na piąte miejsce w tabeli Premier League (za Arsenal) i ich sytuacja w kontekście udziału w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów zaczyna się komplikować. Wielkim nieobecnym derbowego starcia był Cristiano Ronaldo - powodem absencji portugalskiego gwiazdora miała być kontuzja, jednak brytyjskie media nabrały wątpliwości co do tego scenariusza - choć wydawać by się mogło, że z błahego powodu. Manchester United radził sobie w derbach bez Cristiano Ronaldo. Tajemnicza nieobecność piłkarza Dziennikarze zwrócili uwagę, że siostra piłkarza - Katia Aveiro - polubiła na Instagramie wpis w którym można było przeczytać, iż Ronaldo "na sto procent nie jest kontuzjowany", a jego nieobecność była podyktowana względami taktycznymi. Szkoleniowiec Ralf Rangnick miał po prostu na ten mecz plan, który nie uwzględniał słynnego "CR7". Podsumowanie kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasa w każdy poniedziałek o 20:00 - zapraszają: Staszewski, Peszko i goście! Tak czy inaczej zawodnik korzystając z chwili odpoczynku od gry postanowił nie oglądać starcia z "The Citizens" z trybun Old Trafford, ale udać się na krótki urlop do ojczyzny. I to jest najciekawszy wątek w całej tej historii. Zdaniem portalu footballtransfers.com gracz wybrał się do Portugalii po to, aby popracować nad swoim ewentualnym odejściem z MU po sezonie. Decyzja co do tego ruchu ma jeszcze zapaść, ale czynnik decydujący jest jasny - jeśli United nie zakwalifikują się do LM, to Ronaldo będzie naciskać na zmianę pracodawcy. Cristiano Ronaldo ma celować w transfer do PSG. Czy on i Leo Messi zagrają razem? Jeszcze bardziej intrygujący jest możliwy kierunek, w którym udałby się Cristiano Ronaldo. Piłkarz jest zainteresowany głównie przenosinami do Paris Saint-Germain (jednocześnie wykluczony jest np. powrót do Juventusu). Takie rozwiązanie daje jasny rezultat - "CR7" zagrałby w jednej drużynie z Leo Messim, co byłoby spełnieniem scenariusza, który jeszcze kilka lat temu wydawał się fanom futbolu zupełnie niewyobrażalny. Portugalski gwiazdor miałby w ten sposób zastąpić Kyliana Mbappe, którego odejście - prawdopodobnie do Realu Madryt - zdaje się w zasadzie pewne, zważywszy na fakt, że Francuz stale odrzuca oferty ze strony "Les Parisiens" na coraz to większe sumy zapisane w kontrakcie. Kontrakt Cristiano Ronaldo z Manchesterem United wygasa w czerwcu 2023 roku - wówczas też kończy się umowa Messiego z PSG. Gdyby więc Portugalczyk zamienił Anglię na Francję, to obaj panowie niechybnie spotkali by się na Parc des Princes. No chyba, że Argentyńczyk również ruszył by dalej - a takie plotki również rozchodzą się po światowych mediach sportowych. Zobacz także: Thierry Henry niepokoi się o zdrowie psychiczne Neymara. "On prosi o pomoc"