W tej sytuacji doszło w Anglii do zmiany lidera. Teraz ManUnited będzie w roli zespołu goniącego, a Chelsea ma dwie punkty przewagi! Zobacz aktualizowaną na żywo tabelę! Bez Rooneya (doznał kontuzji kostki w meczu Ligi Mistrzów z Bayernem) siła rażenia ciągle panujących mistrzów Anglii znacząco spadłą. Dymitar Berbatov, Gary Neville, Antonio Valencia dwoili się i troili, ale i tak nie byli w stanie pokonać "The Blues". Dla londyńczyków mecz się ułożył znakomicie. Już w 20. min Joe Cole fenomenalnym strzałem podeszwą lewej nogi ulokował piłkę w siatce obok zdezorientowanego Edwina van der Sara. Manchester częściej atakował, za wszelką cenę próbował wyrównać, ale na nic się to nie zdało. W 79. min wprowadzony ledwie 10 minut wcześniej Didier Drogba dostał ładne podanie za plecy obrońców i wypalił w krótki róg. Van der Sar chciał podążać w przeciwną stronę, więc ani nie drgnął. Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie to, że sędziowie - zwłaszcza liniowy, ale też główny - Dean przegapili ewidentnego spalonego! Dwie minuty po golu na 0-2 po akcji Naniego Manchester miał jeszcze nadzieję na odrobienie strat. Portugalczyk szarpnął lewą flanką i właściwie nastrzelił Włocha Federico Machedę, od którego piłka odbiła się i wpadła do siatki. Sęk w tym, że choć w polu karnym Chelsea kotłowało się nie raz i nie dwa, Petr Czech nie skapitulował po raz drugi. Najlepszą okazję do wyrównania miał w doliczonym czasie Gary Neville, lecz jego strzał obronił czeski golkiper. - Szkoda, że brak umiejętności sędziego zaważył na naszej porażce. Liniowy stał na wprost tej sytuacji i nie rozumiem, jak mógł nie podnieść chorągiewki. Teraz to Chelsea jest głównym kandydatem do mistrzostwa. Zostało pięć meczów, a zespół z Londynu ma dwa punkty więcej i o cztery lepszą różnicę bramek, co też może mieć znaczenie. Siedzi na przednim siedzeniu, trzyma w ręku kierownicę i wszystko zależy od niego. My będziemy robić swoje i kibicować rywalom londyńczyków - ocenił menedżer "ManU" Alex Ferguson. - Wygrać na Old Trafford to zawsze wielka sprawa. Po tym, jak odpadliśmy z Ligi Mistrzów możemy skupić się na Premier League. Mamy do zrobienia pięć trudnych kroków, ale wierzę, że się nie potkniemy. Drogba na ławce? Nie trenował na maksymalnych obrotach przez cały tydzień, zrozumiał moją decyzję. Wszedł w końcówce, był świeży, pełen energii i przypieczętował pięknym strzałem nasze zwycięstwo - powiedział trener Chelsea Carlo Ancelotti. Z walki o tytuł nie rezygnuje trzeci w tabeli Arsenal Londyn, który pokonał Wolverhampton 1-0 i traci do lidera trzy punkty. Gola na wagę zwycięstwa uzyskał strzałem głową w czwartej minucie doliczonego przez sędziego czasu gry Duńczyk Nicklas Bendtner. Goście od 66. minuty grali w dziesiątkę, gdyż czerwoną kartką został ukarany Karl Henry. Łukasz Fabiański był rezerwowym bramkarzem "Kanonierów". 33. kolejka Premier League Manchester United - Chelsea Londyn 1-2 Składy, kartki znajdziesz klikając tutaj!