Manchester City w środę zmierzy się na wyjeździe z AS Roma w ostatniej kolejce grupy E Ligi Mistrzów. "The Citizens" muszą wygrać, jeśli marzą o awansie do 1/8 finału. W innym przypadku pracę może stracić trener Manuel Pellegrini. Nasri wierzy, że jego zespół stać na zwycięstwo. Francuz stwierdził jednak, że wkrótce może odejść z Etihad Stadium. "Nie wiem, czy tak się stanie, ale jeśli usłyszę, że mam pakować walizki, odejdę" - powiedział Nasri."Wygramy z Romą, kiedy zagramy na naszym poziomie. Największym ryzykiem jest gra pod wielką presją, co może sprawić, że w nasze poczynania wkradnie się nerwowość. Bez zbędnych pytań musimy pokazać to, co umiemy najlepiej. Uważam, że nasz zespół ma więcej jakości. Brak awansu to nie byłaby wina trenera tylko zawodników, którzy są na boisku" - podkreślił.Na początku sierpnia 2014 roku Nasri ogłosił zakończenie reprezentacyjnej kariery po tym, jak nie znalazł się w kadrze na mundial w Brazylii. "Moja decyzja nie ma związku z wiekiem, ale to kwestia uczuć. Przykro to mówić, ale gra w reprezentacji Francji nie czyni mnie szczęśliwym" - wyznał.Nasri broni Francka Ribery'ego, który również ogłosił, że więcej już nie zagra w drużynie narodowej. "Rozumiem go. Został zmieszany z błotem po tym co się stało w 2010 roku w RPA (strajk piłkarzy na znak solidarności z Nicolasem Anelką, który został odesłany do domu - przyp. red). Później wrócił do kadry, a kiedy miał kontuzję usłyszał, że reprezentacji Francji jest lepiej bez niego. To trudne do zaakceptowanie dla takiego piłkarza, jak on" - zakończył Nasri.