Allardyce przez 67 dni był selekcjonerem reprezentacji Anglii, ale został zwolniony we wrześniu w atmosferze skandalu. Padł ofiarą prowokacji dziennikarzy "The Daily Telegraph", którzy w sierpniu spotkali się z nim, podając się za przedstawicieli azjatyckiej spółki Far East. Z jego pomocą, za którą miał otrzymać 400 tysięcy funtów, mieli ominąć przepisy dotyczące transferów zawodników. W Crystal Palace zastąpił zwolnionego w czwartek Alana Pardew. Stołeczny klub po 17 kolejkach ma 15 punktów i zajmuje 17. miejsce. Znajdujący się w strefie spadkowej Sunderland zgromadził 14, a lider Chelsea Londyn ma 43. Allardyce zasłynął z tego, że nigdy nie spadł z prowadzoną przez siebie drużyną z ekstraklasy.