- To jest dla nas duża lekcja. Zawsze mówiliśmy, że pieniądze powinny być wydawane w Rosji. Oligarchowie, którzy chcą rozwijać sport, powinni inwestować w nasze kluby i w naszych sportowców. Potrzebujemy tutaj takich inwestorów, jak Roman Abramowicz - mówi, cytowany przez portal Sport-Express, Dmitrij Swiszczow, przewodniczący Komisji Dumy Państwowej ds. Kultury Fizycznej i Sportu. Zmiana właścicielska w Chelsea jest w zasadzie przesądzona, do oficjalnego zatwierdzenia transakcji pozostały już tylko kwestie uzyskanie zezwoleń regulacyjnych. Chelsea. Rosjanie komentują sytuację Abramowicza Sytuacja Abramowicza staje się ciężka, bo jego aktywa w Wielkiej Brytanii zostały zablokowane i oligarcha musi szukać różnych sposobów na utrzymanie płynności finansowej. W Rosji liczą jednak na to, że uda mu się odzyskać zablokowane pieniądze i skorzystać z nich w ojczyźnie. - Jeśli Abramowicz będzie mógł wypłacić pieniądze z zablokowanego konta, to mamy nadzieję, że wyda je na rosyjski sport, sztukę lub cokolwiek innego - dodaje Swiszczow. Sam Abramowicz być może pozostanie w świecie sportu pomimo swoich problemów, bo w ostatnich tygodniach pojawiły się informacje dotyczące jego zainteresowania zakupem innego europejskiego klubu. Przewijały się doniesienia o klubach tureckich, a także hiszpańskiej Valencii.