Cristiano Ronaldo bez wątpienia zapisał się złotymi zgłoskami w dziejach Manchesteru United i już nic nie odbierze mu tytułu jednego z najważniejszych zawodników w dziejach klubu z Sir Matt Busby Way. Ostatnie tygodnie przynoszą jednak pewną skazę na wizerunku Portugalczyka, który wyraźnie dążył do przedwczesnego rozwiązania swojego kontraktu z MU. Część kibiców rozumie jego frustrację związaną z sytuacją na Old Traffod - część zaś uważa, że stara się być "piłkarzem większym niż zespół". Atmosferę wokół futbolisty, tak czy inaczej już bardzo gorącą, podgrzały jeszcze dodatkowo doniesienia redakcji "The Athletic", która w długim tekście przedstawiła analizę roku "Crisa" w United. W artykule znalazł się m.in. fragment, w myśl którego... "CR7" wystąpił przeciwko kapitanowi zespołu za jego plecami. A to już poważny zarzut. Cristiano Ronaldo chciał zaszkodzić Maguire'owi? Tajemnicza rozmowa z trenerem Jak napisano, w lutym 2022 roku, kiedy to United starali się wciąż ze zmiennymi skutkami walczyć chociaż o udział w europejskich pucharach, do ówczesnego sternika drużyny, tymczasowego menedżera Ralfa Rangnicka, wybrała się delegacja złożona ze "starszyzny" graczy - oprócz Ronaldo mieli się w niej znajdować Paul Pogba i Raphael Varane. Celem dyskusji, która odbyła się w ośrodku treningowym w Carrington, miało być omówienie słabszych występów "Czerwonych Diabłów" - i zaradzenie trudnej sytuacji. Wówczas "CR7" zasugerował m.in., że jego partnerem w ataku powinien być przede wszystkim Edinson Cavani. Gdyby skończyło się tylko na tej uwadze, to zdarzenie to przeszłoby zapewne bez echa. Piłkarz miał jednak również stwierdzić, że kapitan Harry Maguire powinien zasiąść na ławce rezerwowych. Wówczas Rangnick zripostował, że nie powinno rozmawiać się o Angliku pod jego nieobecność, na co Ronaldo miał podkreślić, że widzi Maguire'a jako "część problemu". Przebieg tej - początkowo dosyć swobodnej - pogawędki wprawił w końcu w zakłopotanie Pogbę i Varane'a, którzy ponoć potem przepraszali trenera za ten incydent. Harry Maguire jest pewien swojej pozycji w klubie. Cristiano Ronaldo - niekoniecznie Czy rzeczywiście do tej konkretnej wymiany zdań doszło? Oczywiście trudno to stwierdzić jednoznacznie, natomiast w przeszłości brytyjskie media aż huczały na temat niesnasek na linii Ronaldo - Maguire, przede wszystkim dotyczących przywództwa w klubie. Obrońca ma jednak pewną pozycję w MU - otrzymywał opaskę od czterech kolejnych szkoleniowców (Solskjaera, Carricka, Rangnicka i ten Haga) i nie zapowiada się na to, by rola lidera zespołu miała zostać mu odebrana. Obecnie, prócz Maguire'a, w szatni mają liczyć się przede wszystkim głosy Davida De Gei i Bruno Fernandesa. Jedno jest pewne - zdecydowanie bliżej opuszczenia United jest Ronaldo, a nie były gracz Leicester City. Zobacz także: Smutny koniec kariery Ronaldo? "Cristiano, zakończ ten rozdział!"