Roman Abramowicz od prawie 20 lat jest właścicielem jednego z czołowych klubów Premier League, ale od wielu miesięcy nie był widziany na Stamford Bridge i w swojej posiadłości na Wyspach. Jego poważniejsze problemy zaczęły się w 2018 roku, kiedy musiał wycofać się ze starań o wizę pierwszej kategorii da inwestorów, która to uprawniała go do stałego mieszkania i prowadzenia biznesu w Wielkiej Brytanii. Było to pokłosie nałożenia przez ówczesną premier Theresę May sankcji na Rosję za otrucie rosyjskiego szpiega Siergieja Skripala i jego córki w Salisbury. Po aferze miliarder przeprowadził się do Izraela, a kilka miesięcy temu został obywatelem Unii Europejskiej. Przyznano mu portugalski paszport. Dokument uzyskał na mocy ustawy, dzięki której potomkowie sefardyjskich Żydów wypędzeni z Portugalii przez Inkwizycję, mogą ubiegać się o naturalizację. Za sprawą swoich działań, a zwłaszcza z racji izraelskiego obywatelstwa, Abramowicz teoretycznie może przebywać w Wielkiej Brytanii na podstawie wizy turystycznej, choć nie dłużej niż sześć miesięcy. Jak donoszą brytyjskie media, teraz podjęto działania, by całkowicie zablokować mu możliwość wjazdu na Wyspy. PZPN rozczarowany stanowiskiem FIFA w sprawie Rosji. Jest reakcja Roman Abramowicz straci Chelsea i część majątku? Wszystko przez przyjaźń z Putinem Zwłaszcza obecnie, w obliczu zbrojnej inwazji Rosji na Ukrainę, Abramowicz stał się persona non grata na Wyspach. Od dawna mówi się o jego znajomości z prezydentem Federacji Rosyjskiej, a teraz temat powrócił. Właściciel londyńskiego klubu został uznany za jeden z "kluczowych czynników reżimu Władimira Putina". Według "The Sun" brytyjska Jednostka ds. Spraw Specjalnych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych pracuje nad tym, by pozbawić miliardera możliwości wjazdu na teren Wielkiej Brytanii. To nie wszystko. Chris Bryant z Partii Pracy poddał w wątpliwość, czy Abramowicz nadal powinien być właścicielem Chelsea FC. Mówił o tym w brytyjskim parlamencie. Bryant przekonywał, że dotarł do dokumentu Home Office z 2019 roku, w którym zawarto ważne wnioski. "Abramowicz pozostaje przedmiotem zainteresowania Rządu Jej Królewskiej Mości ze względu na swoje powiązania z państwem rosyjskim, a także ze względu na publiczne powiązania z działalnością korupcyjną. Przykładem tego jest przyznanie się przez Abramowicza w sądzie do płacenia za wpływy polityczne" - odczytał. Jeśli Abramowicz rzeczywiście zostałby obłożony poważnymi sankcjami, dla Chelsea oznaczałoby to ogromne kłopoty finansowe. Oficjalnie: Finał Ligi Mistrzów 2022 w Paryżu