Roman Abramowicz stara się ratować, co tylko może. Brytyjskie sankcje nałożone na Rosję i rosyjskich oligarchów za zbrojny atak na Ukrainę mają objąć także miliardera. To nie tylko miało wprawić go w przerażenie, ale także niejako zmusiło do sprzedaży Chelsea Londyn, klubu, z którym związany jest od prawie 20 lat. A to nie wszystko. "Zamierza sprzedać swój dom, a także sprzedać inne mieszkanie" - relacjonował brytyjski polityk, Chris Bryant. Abramowiczowi trudno będzie wyjść z sytuacji z twarzą. Zwłaszcza w obliczu doniesień "Daily Mail". Okazało się, że miliarder posiadał udziały w firmie produkującej stal na czołgi, które najechały Ukrainę. Sprzedał je na zaledwie kilka dni przed inwazją Rosji na suwerenne państwo. John Terry zbesztany. "Ludzie w Ukrainie bombardowani, a ty świętujesz z Abramowiczem" Zagraniczna prasa: Już w ten weekend może dojść do sprzedaży Chelsea. Przygotowano ofertę W zagranicznych mediach trwa również dyskusja na temat sprzedaży Chelsea. Jeszcze w tym tygodniu ma wpłynąć oferta kupna klubu. Złoży je amerykańsko-szwajcarskie konsorcjum miliarderów Todda Boehly'ego i Hansjoerga Wyssa. Jak ujawniają "The Sun" oraz "Daily Mail", kością niezgody mogą być pieniądze. Abramowicz ma oczekiwać przelewu na kwotę 3, a nawet 4 miliardów funtów, lecz Boehly i Wyss nie chcą mu tyle zaproponować, ich oferta będzie niższa. Liczą, że oligarcha zgodzi się na kwotę około 2 miliardów funtów i że szybko dobiją targu. Zwłaszcza, że czas działa na niekorzyść rosyjskiego oligarchy. Sam miliarder również ma nadzieję, że kupiec znajdzie się najpóźniej do 15 marca. Właśnie taki termin wyznaczył amerykańskim bankierom z Raine Group, którzy mają dogadać szczegóły i obsłużyć transakcję. Sprawa nie jest jeszcze przesądzona. Niewykluczone, że do gry włączy się inny zainteresowany. Złożenie oferty za Chelsea ma rozważać Jim Ratcliffe, miliarder oraz prezes grupy chemicznej Ineos, drugi najbogatszy człowiek w Wielkiej Brytanii. Córka Romana Abramowicza z pogardą o rosyjskiej propagandzie Hansjoerg Wyss chce... "ukarać" Romana Abramowicza za napaść Rosji na Ukrainę? Według "Daily Mail" "piłkarskie" zamiary Wyssa były dla Szwajcarów niespodzianką. Zwłaszcza, że wcześniej nie angażował się w biznesy okołosportowe. Mówi się, że ofertą kupna Chelsea chce niejako okazać brak szacunku i poparcia inwazji zbrojnej Putina i Rosji na Ukrainę. Miliarder ma być zdeterminowany, by usunąć Romana Abramowicza ze Stamford Bridge. Taką wersję potwierdzają słowa Nicoli Imfelda, amerykańskiego korespondenta i eksperta z zakresu ekonomii. "Pan Wyss jest prawdziwym człowiekiem Zachodu. Gdyby to od niego zależało, neutralna Szwajcaria mocniej angażowałaby się w politykę Zachodu. Wyss kieruje się ideologią. Widzi rosyjskiego oligarchę z kontaktami z Putinem, który toczy obecnie wojnę w Ukrainie. Szansa na pozbycie się z Chelsea takiej osoby, do której Wyss nie ma wielkiego szacunku, napędza go. Co to oznacza dla Chelsea? Wyss jest pod tym względem typowym Szwajcarem. Ostrożny, działający z rozwagą. Nie będzie traktował Chelsea jako swojej zabawki" - wyjaśnił. Roman Abramowicz – przyjaciel i wspólnik Władimira Putina