To był szalony mecz na Turf Moor. Goście objęli prowadzenie w 80. minucie po trafieniu Hadiego Sacko. Na minutę przed końcem regulaminowego czasu wyrównał jednak Chris Wood z rzutu karnego. W czwartej minucie doliczonego czasu "jedenastkę" dla Leeds wykorzystał Pablo Hernandez. To nie był jednak koniec emocji, bo dwie minuty później z rzutu wolnego wyrównał Robbie Brady. W dogrywce bramki nie padły, mieliśmy więc rzuty karne. W nich Leeds zwyciężyło 5-3, a w trzeciej serii do siatki trafił Klich. Polski pomocnik na razie głównie występuje właśnie w Pucharze Ligi, we wtorek rozegrał pełne 120 minut, dlatego dobrze się stało, że "Pawie" awansowały. Awansowała także ekipa AFC Bournemouth, która z Arturem Borucem w bramce wygrała na własnym stadionie z Brighton & Hove Albion 1-0 po dogrywce. W Bournemouth zwycięstwo gospodarzom w 99. minucie zapewnił Joshua King. Oprócz Boruca z awansu cieszył się Michał Żyro, którego Wolverhampton Wanderers, także po dogrywce, pokonał na własnym stadionie Bristol Rovers 1-0. Polski pomocnik na boisku przebywał do 68. minuty. Z kolei Swansea City, tym razem bez Łukasza Fabiańskiego, wygrało na wyjeździe z Reading FC 2-0. Piłkarze Leicester City pokonali u siebie Liverpool 2-0. Długo przewagę mieli goście, których ataki konstruował Philippe Coutinho, ale bramki zdobyć im się nie udało. Gole dla "Lisów" w drugiej połowie strzelili Shinji Okazaki oraz Islam Slimani. W sobotę, również w Leicester, drużyny te zmierzą się ponownie w szóstej kolejce Premier League. Pawo Zobacz zestaw par trzeciej rundy Pucharu Ligi