Puchar Anglii - zobacz szczegóły W pierwszym meczu 6 stycznia Arsenal zremisował na wyjeździe ze Swansea City 2-2. W 27. minucie "Kanonierów" uratowała poprzeczka po strzale Kyle'e Bartley'a. Gospodarze mieli dwie dobre okazje w pierwszej połowie. W 38. minucie Michel Vorm obronił strzał Theo Walcotta, a gdy kończył się już doliczony czas gry, w zamieszaniu podbramkowym po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Thomas Vermaelen trafił prosto w bramkarza Swansea z 9 metrów. Trzy minuty po przerwie na bramkę gości pędził Walcott. Miał przed sobą już tylko bramkarza, lecz atakowany z tyłu przez obrońcę źle kopnął piłkę. Po chwili tuż nad poprzeczką huknął Santi Cazorla. Arsenal dominował, a rywale nie mogli opuścić własnej połowy. Na przełomie 62. i 63. minuty piłkarze Swansea dwukrotnie wyręczali swojego bramkarza, wybijając piłkę z linii bramkowej. Kilku dobrych okazji nie wykorzystał Olivier Giroud, a Walcott trafił w słupek w 81. minucie. Wreszcie w 86. minucie Jack Wilshere mocnym strzałem z 16 metrów rozbił mur, który rywale postawili przed swoją bramką. Rywalem Arsenalu w walce o awans do 1/8 finału będzie zespół Tomasza Kuszczaka - Brighton, grający w Championship. W drugim środowym meczu Manchester United pokonał West Ham United 1-0, a jedynego gola już w 9. minucie strzelił Wayne Rooney. Rywalem "Czerwonych Diabłów" w kolejnej rundzie będzie 26 stycznia Fulham Londyn.