Na Wyspach wszyscy są pewni co do tego, że zimowe okienko transferowe będzie bardzo pracowite zwłaszcza dla jednego klubu - Newcastle United. Ekipa z Północno-Wschodniej Anglii, po przejęciu przez saudyjskie konsorcjum ma olbrzymie ambicje dotyczące Premier League - i jednocześnie olbrzymie problemy. Premier League. Newcastle United w bardzo trudnej sytuacji Zespół prowadzony od listopada przez Eddiego Howe'a znajduje się obecnie w "ogonie" tabeli - po 19 kolejkach NU ma tylko 11 punktów na swoim koncie i niewiele brakuje, aby zostało najgorszą drużyną ligi - ostatnie w klasyfikacji Norwich City zdobyło bowiem o zaledwie jedno "oczko" mniej. Zmiany w drużynie są nie tyle potrzebne, co w zasadzie kluczowe, aby cały projekt dotyczący United walczącego o najwyższe futbolowe cele nie spalił na panewce.W związku z tym "Sroki" mają chęć by przeprowadzić ambitną ofensywę transferową w ciągu najbliższych kilku tygodni. Brytyjskie media zdążyły wymienić w kontekście drużyny z Newcastle już dziesiątki nazwisk - jedno z nich jednak powraca w tytułach artykułów niczym bumerang, a mowa tu o Kieranie Trippierze. Newcastle United jest zdeterminowane. Kieran Trippier niebawem może pożegnać Madryt Prawy obrońca zdecydował się jakiś czas temu na nietypowy - jak na Anglika - krok i wyruszył na podbój Hiszpanii, dołączając do Atletico Madryt. Z "Los Colchoneros" zdołał nawet zdobyć w ubiegłym sezonie mistrzostwo kraju i nie ulega wątpliwości, że jego pozycja w klubie jest stabilna. Mimo to Newcastle okazało się na tyle uparte, że Atletico - wbrew początkowym oporom - raczej zdecyduje się sprzedać swojego gracza.Jak informuje "Daily Express" pierwsza oferta NU została odrzucona, ale potem nastąpił przełom w rozmowach i obie strony są już bardzo blisko zawarcia porozumienia, w myśl którego "Los Rojiblancos" otrzymaliby miedzy 25 a 30 mln euro za defensora. Jeśli doniesienia te okażą się prawdziwe, to przenosiny piłkarza powinny być kwestią zaledwie kilku dni. Newcastle United nie będzie oszczędzać. Kieran Trippier z wielką pensą Nie jest na razie znana potencjalna pensja Trippiera, natomiast miałby on być najlepiej opłacanym zawodnikiem "Srok" - przynajmniej w porównaniu do klubowego składu przed 1 stycznia 2022. Nie jest też w tym momencie jasne, czy jego kontrakt miałby klauzulę "ratunkową", pozwalającą mu na opuszczenie Newcastle w przypadku spadku tego zespołu do Championship.Newcastle United swój kolejny mecz w Premier League rozegra 15 stycznia - wówczas zmierzy się na własnym terenie z Watfordem. Jeśli negocjacje zostaną szybko dopięte, to być może będzie to pierwsza okazja dla Kierana Trippiera do zaprezentowania się w koszulce w biało-czarne pasy. Paweł Czechowski