Słabo spisujący się w ostatnich tygodniach piłkarze Swansea City przegrali dzisiaj spotkanie 12. kolejki angielskiej Premier League z Norwich City 0-1. Cały mecz w bramce Swansea rozegrał Łukasz Fabiański, który w mediach został oceniony pozytywnie.
Premier League. Wyniki, tabela i statystyki - kliknij tutaj!
Polskiego golkipera pokonał strzałem głową w 70. minucie Jonathan Howson, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i podaniu piłki - również głową - przez Dieumerciego Mbokaniego. Fabiański zachował się w tej sytuacji niezbyt pewnie, nie zdołał sięgnąć piłki, zanim doszedł do niej Mbokani.
W sumie jednak reprezentant Polski został oceniony pozytywnie, otrzymał np. jedną z najwyższych not (7) w serwisie skysports.
To trzecia porażka Swansea City w czterech ostatnich meczach. Zespół z Walii zajmuje 14. miejsce z dorobkiem 13 punktów.
Porażkę 0-1 - u siebie z Newcastle United - poniósł także beniaminek AFC Bournemouth. Bramkarz gospodarzy Artur Boruc siedział na ławce rezerwowych.
Trwa natomiast świetna seria piłkarzy Leicester City, którzy w ostatnich pięciu meczach zdobyli 13 punktów. Tym razem, znów bez Marcina Wasilewskiego w kadrze meczowej, pokonali u siebie Watford FC 2-1.
Bramki dla gospodarzy zdobyli w drugiej połowie N'Golo Kante oraz Jamie Vardy z rzutu karnego. Ten drugi umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji strzelców Premier League - ma 12 bramek, na dodatek strzelił gola w dziewiątym z rzędu meczu ligowym. Jest coraz bliżej rekordu słynnego Ruuda van Nistelrooy'a. Holender, który grał w Manchesterze United, zdobył bramki w dziesięciu kolejnych meczach angielskiej ekstraklasy.
Leicester City zajmuje trzecie miejsce - 25 punktów. Mający taki sam dorobek lider Manchester City oraz wicelider Arsenal Londyn rozegrają swoje mecze w niedzielę.
Czwarty w tabeli Manchester United (24 pkt) pokonał w sobotę u siebie West Bromwich Albion 2-0. Bramki zdobyli Jesse Lingard oraz w doliczonym czasie Juan Mata z rzutu karnego.