<a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-anglia-premier-league-regular-season,cid,812" target="_blank">Premier League: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy</a>Manchester United miał przed sobą proste zadanie - zgarnąć trzy punkty i wrócić na fotel lidera Premier League. Zadanie wydawało się dość łatwe, bowiem rywalem "Czerwonych Diabłów" było ostatnie w tabeli Sheffield United. Wcześniej drużyna gości wygrała tylko jedno spotkanie w tym sezonie. Niespodziewanie to Sheffield objęło prowadzenie już w 23. minucie, gdy na listę strzelców wpisał się Kean Bryan. Piłkarze Ole Gunnara Solskjaera wyrównali dopiero po przerwie - w 64. minucie rzut rożny na bramkę zamienił Harry Maguire, strzelając swojego dopiero pierwszego gola na Old Trafford. Dziesięć minut później na prowadzenie wróciło jednak Sheffield - do bramki Manchesteru trafił wprowadzony chwilę wcześniej Oliver Burke. Przy bramce na 2-1 sporego pecha miał obrońca Axel Tuanzebe. Odbita od niego piłka zmyliła Davida De Geę, odbiła się do poprzeczki i wpadła do bramki. To bardzo bolesna porażka "Czerwonych Diabłów". W tej chwili drużyna Solskjaera traci punkt do prowadzącego Man City, ale ma rozegrane jedno spotkanie więcej.W równolegle rozgrywanym spotkaniu Everton zremisował 1-1 z Leicester City. Gospodarzy na prowadzenie wyprowadził James Rodriguez, a wyrównał Youri Tielemans. Leicester zajmuje trzecie miejsce i ma tylko punkt straty do Manchesteru United. Z kolei Everton ma sześć punktów mniej od Leicester i zajmuje siódmą lokatę. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie <a href="http://www.sport.interia.pl/?utm_source=testlinkow&utm_medium=testlinkow&utm_campaign=testlinkow" target="_blank">Sprawdź!</a> WG