Przed rokiem Manchester City wydał na letnie wzmocnienia 77 milionów euro, przed dwoma laty - 317 mln, przed trzema - 213 mln (kwoty według transfermarkt.de). W tym sezonie na razie kontrakt z drużyną mistrzów Anglii podpisał tylko amerykański bramkarz Zack Steffen, za którego trzeba było przelać Columbus Crew osiem milionów euro. Jeśli jednak Manchester marzy o wygraniu pierwszej w historii klubu Ligi Mistrzów, tego lata zapewne znów będzie musiał sięgnąć głębiej do kieszeni. Według hiszpańskiej "Marki", wymarzonym celem transferowym Guardioli jest Isco. Temat sprowadzenia reprezentanta Hiszpanii na Etihad Stadium odżywa co jakiś czas, bo hiszpański szkoleniowiec jest fanem talentu rodaka. Tym razem Guardioli ma wyjątkowo zależeć na transferze 27-letniego pomocnika, bo widzi w nim następcę Davida Silvy. Doświadczony Hiszpan zapowiedział, że najbliższy sezon będzie jego ostatnim w Manchesterze. Jeszcze kilka miesięcy temu odejście Isco z Realu wydawało się bardzo prawdopodobne. Kiedy "Królewskich" prowadził Santiago Solari, pomocnik poszedł w odstawkę. Jego sytuacja radykalnie zmieniła się jednak po powrocie na ławkę trenerską Realu Zinedine'a Zidane'a, który ponownie postawił na Hiszpana.Real nie wyklucza sprzedaży Isco, ale w kolejce do opuszczenia Santiago Bernabeu stoją przed nim m.in. Gareth Bale, Mariano Diaz czy Theo Hernandez. Według "Marki", "Królewscy" będą jednak skłonni rozważyć ofertę w wysokości 80 milionów euro.Kontrakt Isco z Realem wygasa w czerwcu 2022 r. W Madrycie występuje od sześciu lat, w tym czasie m.in. czterokrotnie wygrał Ligę Mistrzów, raz sięgnął też po mistrzostwo i Puchar Hiszpanii.Premier League: sprawdź terminarz na nowy sezon DG