Grosicki ostatni raz pojawił się na murawie 19 stycznia, gdy rozegrał 70 minut w starciu z West Hamem. Tylko największy optymista może wierzyć w nagłą poprawę sytuacji doświadczonego skrzydłowego.Brak gry naszego kadrowicza jest bardzo niepokojący wobec zbliżających się mistrzostw Europy. Najlepszą opcją dla 32-latka wydawała się więc zmiana klubu. Grosicki był łączony z Legią Warszawa. Nie wróci jednak do swojej ojczyzny, ani nie zagra w żadnej innej ekipie. Jak sam poinformował, zamierza walczyć o skład w West Bromwich Albion. - Za mną jedna z najważniejszych decyzji w karierze. Zostaję w WBA i walczę o pierwszy skład oraz grę w Premier League i grę w reprezentacji Polski. Sytuacja nie jest łatwa, ale ja nigdy nie pękam i nigdy się nie poddaję" - napisał Grosicki na Twitterze. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie <a href="http://www.sport.interia.pl/?utm_source=testlinkow&utm_medium=testlinkow&utm_campaign=testlinkow" target="_blank">Sprawdź!</a> TB