Nie należy się spodziewać dymisji Portugalczyka przed zakończeniem obecnego sezonu. Głównie ze względów finansowych. Boss Tottenhamu, Daniel Levy, nie zamierza płacić sowitej pensji szkoleniowcowi, który nie będzie wykonywał pracy. "The Spurs" zajmują obecnie 9. lokatę w tabeli Premier League ze stratą dziewięciu punktów do miejsca gwarantującego występy w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Udział w prestiżowych rozgrywkach to priorytet. Jeśli celu nie uda się zrealizować, misja Mourinho na White Hart Lane zostanie zakończona. Okoliczności łagodzącej nie stanowi dobry start Tottenhamu w Lidze Europy. W pierwszym meczu 1/16 finału londyńczycy rozbili na wyjeździe austriacki Wolfsberger (4-1) i są już niemal pewni awansu do kolejnej fazy rywalizacji. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie <a href="http://www.sport.interia.pl/?utm_source=testlinkow&utm_medium=testlinkow&utm_campaign=testlinkow" target="_blank">Sprawdź!</a> Nagelsmann drugi sezon dowodzi ekipą RB Lipsk. Niezmiennie chwalony jest za ofensywny, pozbawiony kunktatorstwa styl gry. W ubiegłym roku doprowadził niemiecki zespół do półfinału LM. Niewykluczone, że po zakończeniu obecnych rozgrywek otrzyma oferty znacznie bardziej atrakcyjne niż ta, która może napłynąć z Tottenhamu. Tymczasem dla Mourinho bardzo ważne mogą okazać się najbliższe dwa tygodnie. A dokładniej 12 dni. W tym okresie Harry Kane i spółka zmierzą się z niżej notowanymi zespołami - Burnley, Fulham i Crystal Palace. Dziennikarze "The Telegraph" informują, że choćby jedno potknięcie w tym tryptyku oznaczać będzie dla portugalskiego trenera poważne kłopoty. UKi <a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-anglia-premier-league,cid,812,sort,I" target="_blank">Premier League - wyniki, tabela, strzelcy, terminarz</a>