Według brytyjskich mediów z "The Guardian" oraz "Daily Mail" na czele, pomocnik Aston Villa zostawił na miejscu notkę ze swoimi danymi i zobowiązał się do pokrycia strat. Do sieci wyciekły też zdjęcia przedstawiające rozbitego białego Range Rovera, a także Grealisha w kapciach oraz niebieskiej bluzie z kapturem. Niespełna 24 godziny przed tym zdarzeniem kapitan zespołu Premier League apelował do swoich fanów: "Zostańcie w domu, to może ocalić niejedno życie. Pamiętajcie, by wychodzić z domu tylko po to, by kupić jedzenie, lekarstwa oraz stać zawsze dwa metry od siebie. Chroń życie, zostań w domu".Aston Villa na razie nie odniosła się do zarzutów, stawianych przez media 24-latkowi.Grealish, który od sześciu lat jest piłkarzem Aston Villi, jest w obecnym sezonie kluczową postacią swojego teamu. Ofensywny pomocnik lub skrzydłowy wystąpił w 31 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach, zdobył dziewięć bramek i zanotował osiem asyst. WG