Akcja w wykonaniu Sona miała miejsce w sobotnim meczu Tottenham - Burnley (5-0). I momentalnie stała się hitem internetu. Koreański skrzydłowy w 31. minucie przejął piłkę tuż przed własnym polem karnym, przebiegł z nią 83 metry i podwyższył prowadzenie swego zespołu na 3-0. Wszystko trwało 12 sekund. W tym czasie nie potrafiło go zatrzymać ośmiu rywali z pola plus bramkarz. Na pomeczowej konferencji prasowej menedżer Tottenhamu, Jose Mourinho, nie krył zachwytu nad wyczynem swego podopiecznego. - Jeszcze przed tym golem mój syn nazywał Sona "Sonaldo " - oznajmił portugalski szkoleniowiec. - Ale tym razem to był "Sonaldo Nazario". Od razu przypomniała mi się bramka Ronaldo z Barcelony, którą zdobył w 1996 roku przeciwko Composteli. Opiekun Tottenhamu miał na myśli Ronaldo Luiza Nazario de Limę, mistrza świata z 2002 roku. Gdy słynny Brazylijczyk grał w Barcelonie, Mourinho był tam asystentem sir Bobby’ego Robsona. Też widział wtedy wszystko zza linii bocznej. <a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-anglia-premier-league,cid,619,sort,I" target="_blank">Premier League: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz</a> Trafieniem Sona oczarowany jest również były gwiazdor reprezentacji Anglii, Gary Lineker. Król strzelców mundialu z 1986 roku napisał w mediach społecznościowych: "Padła właśnie jedna z najpiękniejszych bramek po indywidualnym rajdzie, jaką kiedykolwiek widzieliście. Dla mnie to gol sezonu". Co na to główny bohater? - Prawy obrońca próbował mnie zatrzymać jako pierwszy, więc musiałem włączyć swoje "turbo" i po chwili byłem już przed bramką Burnley - opowiadał Son krótko po meczu w mixed-zonie. - Sam byłem zaskoczony, że wszystko tak się ułożyło. Stresowałem się, że nie zdołam tego wykończyć, bo w ostatniej fazie biegu byłem już zmęczony rajdem. Cieszę się, że strzeliłem takiego gola przed własną publicznością. Jestem z tej akcji dumny. Dla Sona to piąta bramka w bieżącym sezonie. Najlepszym strzelcem Tottenhamu pozostaje Harry Kane, który w trwających rozgrywkach strzelił dziewięć goli. Klasyfikację snajperów Premier League otwiera Jamie Vardy z Leicester City (14 trafień). UKi