Claudio Bravo nabawił się poważnej kontuzji podczas treningu Manchesteru City. Rezerwowy bramkarz mistrza Anglii zerwał ścięgno Achillesa i na pewno nie zagra do końca roku, a może i sezonu.
Po tym jak kontuzji na treningu Manchesteru City nabawił się Kevin De Bruyne, z obozu mistrza Anglii ponownie napłynęły złe wieści. Tym razem zajęć z powodu urazu nie dokończył Claudio Bravo.
Rezerwowy bramkarz mistrza Anglii zerwał ścięgno Achillesa, co potwierdził klub w oficjalnym komunikacie.
- Przeprowadziliśmy już prześwietlenie, które potwierdziło zerwanie ścięgna w lewej nodze. Teraz uda się on do Barcelony, gdzie przejdzie kolejne badania. Wszyscy w Manchesterze City życzymy Claudio szybkiego powrotu do zdrowia - poinformował klub.
Bravo czeka najprawdopodobniej operacja, a po niej żmudna rehabilitacja trwająca około sześciu-ośmiu miesięcy. Oznacza to, że w tym roku nie zobaczymy już 35-letniego golkipera na boisku, a pod znakiem zapytania stoją jego występy w całym sezonie.
"Jedynką" w bramce City jest Ederson, a poza nim i Bravo w kadrze pierwszego zespołu jedynym bramkarzem jest jeszcze 20-letni Daniel Grimshaw. Mistrz Anglii nie może pozyskać już nowego gracza, bowiem okienko transferowe w Anglii zostało zamknięte, choć kluby wciąż mogą sprzedawać zawodników.
WG