Kontrakt Hazarda w Londynie wygasa za rok, a skrzydłowy już kilka razy sugerował, że swoją przyszłość widzi poza Londynem. Hiszpańskie media kilka dni temu przekonywały, że Belg trafi do Realu, a warunki transakcji powinny zostać dopięte jeszcze w kwietniu. "Sky Sports" poinformował o oczekiwaniach Chelsea. Londyńczycy nie zamierzają oddać swej gwiazdy za bezcen. Londyński klub oczekuje za Belga 100 milionów funtów, czyli ok. 116 milionów euro. Gdyby Real faktycznie wyłożył na stół taką sumę, 28-letni piłkarz zostałby najdroższym zakupem madryckiego klubu w historii. Do tej pory Real najwięcej musiał zapłacić za sprowadzenie Garetha Bale’a. Walijczyk trafił na Santiago Bernabeu z Tottenhamu Hotspur za 101 mln euro. Orędownikiem transferu Hazarda do Realu jest Zinedine Zidane, który w marcu ponownie objął drużynę. - Wszyscy wiedzą, że zawsze go ceniłem. Często go oglądałem, także wtedy, gdy jeszcze grał we Francji (w Lille), znam go też osobiście. Nie zmieniam zdania - jako zawodnik jest znakomity - stwierdził niedawno francuski trener. W tym sezonie Hazard strzelił w Premier League 14 goli, dołożył do tego 12 asyst. W jednym z wywiadów jesienią przyznał, że Real to według niego "najlepszy klub na świecie". Również Thibaut Courtois, bramkarz Realu i kolega Hazarda z reprezentacji Belgii, stwierdził niedawno, że jego zdaniem zawodnik Chelsea chciałby przenieść się do Madrytu. Hazard może być pierwszym wielkim transferem "Królewskich" przed nowym sezonem, ale nie ostatnim. Zidane dostał za zadanie przebudowę drużyny, która odpadła z Ligi Mistrzów i nie liczy się w walce o mistrzostwo Hiszpanii. Kilku piłkarzy ma też pożegnać się z Madrytem - Hiszpanię może opuścić m.in. Bale. DG