Angielskie media są zgodne - Rodgers otwiera listę życzeń Arsenalu. Władze "Kanonierów" mają być zdeterminowane, by ściągnąć 46-letniego szkoleniowca do siebie, mimo że ten prowadzi obecnie ekipę Leicester City. Teoretycznie jego pozyskanie jest możliwe. Trzeba jednak wykupić klauzulę, jaką zawarto w umowie trenera. Jej wartość to 14 mln funtów. W piątek Arsenal pożegnał się z Unaiem Emerym. O dymisji Hiszpana mówiło się od kilku tygodni. Ostatecznie doszło do niej po porażce 1-2 z Eintrachtem Frankfurt w Lidze Europy. Tymczasem prowadzone przez Rodgersa "Lisy" wygrały w Premier League sześć kolejnych meczów i w tabeli plasują się już tuż za plecami prowadzącego Liverpoolu. Arsenal jest dopiero ósmy i traci do Leicester 13 punktów. Czy w tej sytuacji Rodgers będzie skłonny rozważyć ofertę Arsenalu? Póki co wypowiada się w tej sprawie bardzo dyplomatycznie. - Skupiam się na pracy w Leicester, a doniesienia o zainteresowaniu moją osobą w żaden sposób mnie nie deprymują - oznajmił w rozmowie ze stacją Sky. - Jestem w świetnym klubie. Uwielbiam tutaj pracować. Przypuszczam, że Arsenal obserwuje w tej chwili przynajmniej 10 innych trenerów. Angielscy dziennikarze twierdzą, że Rodgers trzyma wysoko gardę, ale będzie gotów na zmianę miejsca pracy, jeśli tylko w Londynie zaoferują mu odpowiednią gażę. Niewykluczone jednak, że - jak donosi "Daily Star" - do angażu dojdzie dopiero latem. W Anglii Rodgers nic jeszcze nie wygrał. Najbliżej trofeum był w sezonie 2013/14, gdy jako menadżer Liverpoolu bił się do ostatniej kolejki o tytuł mistrza Anglii. Ostatecznie musiał zadowolić się drugą lokatą. Bezkonkurencyjny okazał się za to w Szkocji. W sezonach 2016/17 i 2017/18 sięgał z Celtikiem Glasgow po dublet. W wąskim gronie kandydatów do pracy w Arsenalu znajdują się również Carlo Ancelotti, Mauricio Pochettino, Nuno Espirito Santo i Mikel Arteta. UKi<a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-anglia-premier-league,cid,619,sort,I" target="_blank">Premier League: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz</a>