Puchar Ligi - zobacz wyniki, strzelców, składy i terminarz Rewanż rozegrany zostanie 22 stycznia. Po pierwszym kwadransie, w którym to gospodarze sprawiali lepsze wrażenie, inicjatywę przejęły "Czerwone Diabły". Na przerwę goście schodzili jednak w fatalnych nastrojach, bo tuż przed końcem doliczonego czasu gry pierwszej połowy stracili gola i to samobója. Faworyci najwyraźniej byli już myślami w szatni, co wykorzystali rywale wykonując rzut wolny z 40 metrów. Dośrodkowaną w kierunku dalszego słupka piłkę zgrał Marcos Alonso, Phil Bardsley chciał z bliska wepchnąć ją do siatki, ale ostatecznie zrobił to Ryan Giggs próbując ją wybić. Doświadczony piłkarz Manchesteru United już wcześniej zapracował na miano największego pechowca pierwszej połowy. W 25. minucie trafił w poprzeczkę, a w 39. był na spalonym w akcji, po której Adnan Januzaj strzelił gola. Sędzia słusznie nie uznał bramki. Wyrównał Nemanja Vidić w 52. minucie, który "główką" zamienił na gola dobre dośrodkowanie Toma Cleverleya. Dziesięć minut później Man Utd uratował David de Gea broniąc strzał Sebastiana Larssona w sytuacji sam na sam. Po chwili arbiter podjął kontrowersyjną decyzję i podyktował rzut karny dla gospodarzy, który pewnie wykorzystał Fabio Borini. Piłkarze Manchesteru United atakowali, ale zbyt chaotycznie, aby myśleć o odwróceniu losów meczu. Sunderland - Manchester United 2-1 (1-0) Zobacz raport meczowy