27-letni Pique był w latach 2004-2008 piłkarzem Manchesteru United i miał okazję grać w jednej drużynie m.in. z Waynem Rooneyem. - Rooney jest dziś najlepszym angielskim piłkarzem i w czołowej dziesiątce najlepszych piłkarzy świata - uważa Pique. Obrońca Barcy, który miał okazję grać w młodości w klubie z Manchesteru, opowiedział o swym powrocie do Hiszpanii. - Zawsze kibicowałem Barcelonie. Gdy zwrócili się do mnie, żebym wrócił, zapytałem Sir Aleksa Fergusona, czy mnie puści. Gdy Barcelona mówi ci, że chce cię z powrotem, że dostaniesz szansę, że będziesz grał w pierwszym składzie, oczywiście chcesz wrócić - powiedział Pique. Piłkarz "Dumy Katalonii" wspomniał też nowego trenera "Czerwonych Diabłów" Holendra Louisa van Gaala, który kiedyś prowadził Barcelonę. - Nie znałem go dobrze, ponieważ byłem bardzo młody, gdy on był trenerem Barcelony. On znał się bardzo dobrze z moim dziadkiem, byłym wiceprezydentem klubu - powiedział Pique. - Pewnego dnia van Gaal przyjechał do nas. Wiedział, że gram w młodzieżowej drużynie Barcy. Popchnął mnie i upadłem na podłogę. Powiedział: "Nie jesteś wystarczająco twardy, żeby być środkowym obrońcą" - opowiedział obrońca Barcy.